No, zaczipowałem się, można spać spokojnie.
Tak myślę, że gdyby któryś supel z tych miesięcy odkąd prowadzę "pamiętnik" zadziałał, to zapewne byłby ślad w prążkach na paznokciach. Jakiś by się wygładził, jakiś zmienił strukturę. Póki co nic, wszystko jest jak było.
Liczę, że ktoś weźmie i zbada w końcu te prążki, jest kilka artykułów, ale tam tylko snują przypuszczenia, badają częstotliwość występowania. Z jakiegoś powodu pojawiają się właśnie w reumatoidalnym zapaleniu stawów, a nie w innych chorobach. Są doniesienia, że też w zaburzeniach hormonalnych, ale nie ma twardego dowodu w postaci badania oceniającego częstotliwość występowania.
Pojawiają się również po terapii itrakonazolem, ale to już kiedyś próbowałem prześledzić i nic nie wyszło.
Gdyby problem był z hormonami, to miałbym pewnie jakieś jeszcze objawy, albo też któryś supel by jednak zadziałał, bo np wysokie dawki jodu czy selenu znacznie zmienią poziom hormonów tarczycy, co powinno się odbić w wyglądzie paznokci, jeśli zależy on od poziomu tych hormonów. Podobnie przy np zaburzeniach nadnerczy, tu też któryś suplement raczej zmieniłby to "coś", co wpływa na takie konkretnie zmiany w wyglądzie paznokcia.
Dręczy mnie to już któryś rok. Dlaczego w reumatoidalnym zapaleniu stawów? Co tam się dzieje?
Zmiany zapalne w drobnych naczynkach krwionośnych? Zaburzenia syntezy kolagenu? Niedobór lub nadmiar czegoś?
Jest takie fajne badanie:
https://arthritis-research.biomedcentral...186/ar3243
Widać tam skrajne niedobory pokarmowe kilku dość istotnych aminokwasów, a także nadmiar niektórych rzeczy. Jest też dużo niższy cholesterol.
Bardzo kuszące są kwasy tłuszczowe, a konkretnie aktywne formy omega 6, które zresztą teraz biorę w postaci oleju z wiesiołka. Bo i problemy zaczęły się, gdy brałem bardzo duże dawki omega 3, co mogło nawet zablokować metabolizm omega 6 i wytwarzanie tej aktywnej formy. Wyleczyłem co prawda zaburzenia związane z niedoborem omega 3, ale czy nie doprowadziłem do niedoboru czegoś innego? I one też wymagają wielu miesięcy suplementacji, żeby był efekt. Wspomina się też o zmianach w wyglądzie paznokci i bruzdach, gdy pojawią się ich niedobory. I wszystko w teorii się zgadza, w praktyce testowałem już suple i nic z tego nie wyszło.
A może wyszło? Może te powiększenie, które zobaczyłem na samym początku wpisów to opóźniony efekt oleju z ogórecznika, może wcześniej też miałem takie opóźnienia i przez to przegapiłem związek przyczynowo skutkowy?
No i te aktywne omega 6 leczą reumatoidalne zapalenie stawów...