Historia z longecity, tego forum fanów supli i długowieczności. Był tam ekspert od piracetamu, jakiś naukowiec który się tym od lat zajmował, rozpisywał ludziom, jak powinna wyglądać suplementacja, co z czym łączyć i w ogóle. Był entuzjastą zwiększania wapnia w diecie podczas terapii priacetamem.
Koniec końców ktoś wyśledził, że to zwykły random z internetu, nigdy nie pracujący w żadnym ośrodku i nie mający żadnych tytułów. Już nie pamiętam, czy go zbanowali, czy sam się skasował.
Ale fakt faktem, że dobrze pisał.
W temacie wyżej poruszaliśmy temat ołowiu, jest taka zasada, że dziecko, które jest na ten ołów wystawione, jako dorosły będzie agresywnym człowiekiem z niższym IQ. Usuwanie ołowiu z organizmu niewiele da, gdy szkody zostały już wyrządzone. I tak teraz myślę, czy przypadkiem właśnie piracetam nie mógłby tu być lekiem? Badania sugerują, że zwiększa on IQ trwale, efekt utrzymuje się po zaprzestaniu suplementacji. Może w trwały sposób będzie on zmniejszał efekty problemów z dzieciństwa, a nawet wad wrodzonych?
https://www.longecity.org/forum/topic/75...piracetam/
O, tu ważną rzecz piszą. Potas jako czynnik, który pozwala piracetamowi działać. Efekt ponoć na tyle silny, że w skrajnych przypadkach przechodzi z "w ogóle nie działa" do "całkowicie zmienia moje życie". Piszą też, żeby unikać lukrecji.
"I started experimenting with piracetam ~14 days ago and first week it made me veeeery sleepy and totally emotionless. Then I added KCl and started to feel awesome! Lots of energy and positive emotions, great programming performance, increased verbal fluency. I don't know if those effects are only from adding KCl or not. May be first week of piracetam is just the time when it "settles" in your body and then it starts to work as it should. Anyway I will continue to take KCl."
Z drugiej strony, koniec końców autor doszedł do wniosku, że potas to głupia sprawa, bo gdzieś tam przeczytał, że aldosteron łączy się z chorobami.
https://www.reddit.com/r/Nootropics/comm...esponders/
tu też piszą, że potas znacznie poprawił efekty.
Chodzi mi ten potas po głowie, jako że badania zespołu niespokojnych nóg kierowały w stronę potasu, a jako że żelazo jest tu czynnikiem niezbędnym, może być i tak, że uzupełnienie żelaza jest niezbędne do tego, by organizm zaczął potas przyswajać i metabolizować tak, jak trzeba.
Potas silnie łączy się z bezsennością, wczoraj się wykąpałem, długa kąpiel w czasie której sporo potasu musiałem wypocić. W nocy bardzo słabo spałem, 11 godzin w łóżku, dopiero jak w którymś momencie wypiłem 1,5 grama potasu, poprawiło się. Chociaż tutaj akurat mogło zależeć po prostu od nowej poduszki, która jest za miękka.
Spróbuję 3-4 gramów potasu z supli + więcej bananów.