This forum uses cookies
This forum makes use of cookies to store your login information if you are registered, and your last visit if you are not. Cookies are small text documents stored on your computer; the cookies set by this forum can only be used on this website and pose no security risk. Cookies on this forum also track the specific topics you have read and when you last read them. Please confirm whether you accept or reject these cookies being set.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Stres oksydacyjny i witamina A
#1
Przeczytałem ostatnio artykuł o witaminie A, E i C na nerwicę lękową i jako że leczę się na nerwice i tężyczkę już dobrych kilka lat i źle reaguje na suple to zaciekawiło mnie. Jak ma dokładnie wyglądać ta terapia, bo jednak 25 000 j.m. witaminy A to całkiem sporo i mam obawy że jednorazowa tak duża dawka może zaszkodzić, jak to brać, rozkładać na porcje?
Odpowiedz
#2
Nie może zaszkodzić, nie przez miesiąc czy dwa. Są opisane przypadki zatruć, ale to dotyczyło o wiele, wiele wyższych dawek. Organizm ludzki ma taki zasób witaminy A jaki ma i jeśli chce się zwiększyć jej stężenie w organizmie, to trzeba ten zasób zwiększyć o ileś procent. To wymaga przyjęcia miliona jednostek, albo nawet więcej. Możesz to oczywiście rozkładać na mniejsze dawki w ciągu dnia, ale nawet w zaleceniach WHO masz dla niemowląt poniżej 1 roku życia zalecaną jednorazową dawkę 100 000 jednostek, co odpowiada właśnie połowie miliona jednostek dla dorosłej osoby:

https://www.who.int/immunization/program...s_vitA.pdf

były nawet badania, gdzie dawano dzieciakom 500 000 w jednorazowej dawce i nie było specjalnie silnych skutków ubocznych.

Za jakieś 15 zł powinieneś kupić tokovit natural E, starczy na 2 miesiące wysokich dawek witaminy E, jak chcesz coś z zestawem tokoferoli to już sam poszukaj, bo nie orientuję się co jest obecnie dobrego na rynku. W tym badaniu gdzie stosowano A, E i C stosowano prowitaminę A, czyli beta karoten, ale ogólnie przyjmuje się, że właściwa forma to retinol i tego bym się trzymał. Beta karoten możesz dorzucić oddzielnie.

Witaminę C wszędzie się teraz za jakieś śmieszne grosze kupi.

Po uzupełnieniu A i E wziąłbym się za potas i magnez, bo dużo wskazuje na to, że niedobory tych witamin blokują przyswajanie magnezu i potasu. Jak masz problemy z tężyczką, to wszystko pod osłoną małych dawek wapnia, zresztą to trzeba już indywidualnie sobie ustalić bo każdy inaczej reaguje, trzeba eksperymentować na sobie z dawkowaniem:

https://nerwica.vegie.pl/tezyczka.html
Odpowiedz
#3
(02-21-2022, 11:57 PM)tomakin napisał(a): Nie może zaszkodzić, nie przez miesiąc czy dwa. Są opisane przypadki zatruć, ale to dotyczyło o wiele, wiele wyższych dawek. Organizm ludzki ma taki zasób witaminy A jaki ma i jeśli chce się zwiększyć jej stężenie w organizmie, to trzeba ten zasób zwiększyć o ileś procent. To wymaga przyjęcia miliona jednostek, albo nawet więcej. Możesz to oczywiście rozkładać na mniejsze dawki w ciągu dnia, ale nawet w zaleceniach WHO masz dla niemowląt poniżej 1 roku życia zalecaną jednorazową dawkę 100 000 jednostek, co odpowiada właśnie połowie miliona jednostek dla dorosłej osoby:

https://www.who.int/immunization/program...s_vitA.pdf

były nawet badania, gdzie dawano dzieciakom 500 000 w jednorazowej dawce i nie było specjalnie silnych skutków ubocznych.

Za jakieś 15 zł powinieneś kupić tokovit natural E, starczy na 2 miesiące wysokich dawek witaminy E, jak chcesz coś z zestawem tokoferoli to już sam poszukaj, bo nie orientuję się co jest obecnie dobrego na rynku. W tym badaniu gdzie stosowano A, E i C stosowano prowitaminę A, czyli beta karoten, ale ogólnie przyjmuje się, że właściwa forma to retinol i tego bym się trzymał. Beta karoten możesz dorzucić oddzielnie.

Witaminę C wszędzie się teraz za jakieś śmieszne grosze kupi.

Po uzupełnieniu A i E wziąłbym się za potas i magnez, bo dużo wskazuje na to, że niedobory tych witamin blokują przyswajanie magnezu i potasu. Jak masz problemy z tężyczką, to wszystko pod osłoną małych dawek wapnia, zresztą to trzeba już indywidualnie sobie ustalić bo każdy inaczej reaguje, trzeba eksperymentować na sobie z dawkowaniem:

https://nerwica.vegie.pl/tezyczka.html

A czy witamina A chroni też przed spadkiem wapnia podczas brania magnezu??czy tylko przed skokiem w górę??I jak u Ciebie z Witaminą d3??normalnie teraz reagujesz na nia?
Odpowiedz
#4
A chroni przed zatruciem D3, w zasadzie to wyłącza działanie D3 i nawet są obawy, że może przez to szkodzić, pogłębiając niedobór. Z samym wapniem to już nieco inaczej wchodzi w interakcje i tu pewnie też dochodzą inne rzeczy, ale jej główna rola to umożliwienie uzupełnienia D3.

Cholera wie czy reaguję, bo nie biorę za bardzo, czasem jedną tabletkę a na takie dawki nigdy nie reagowałem jakoś specjalnie ostro.
Odpowiedz
#5
(02-22-2022, 09:57 AM)tomakin napisał(a): A chroni przed zatruciem D3, w zasadzie to wyłącza działanie D3 i nawet są obawy, że może przez to szkodzić, pogłębiając niedobór. Z samym wapniem to już nieco inaczej wchodzi w interakcje i tu pewnie też dochodzą inne rzeczy, ale jej główna rola to umożliwienie uzupełnienia D3.

Cholera wie czy reaguję, bo nie biorę za bardzo, czasem jedną tabletkę a na takie dawki nigdy nie reagowałem jakoś specjalnie ostro.
To z innej przy niedoborach większych lub mniejszych jakie każdy teraz ma braćSmile czy lepiej odpuścić a brać sama witaminę E? Chociaż ona też czytałem wpływa na witaminę A
Odpowiedz
#6
D każdy powinien w małych dawkach, a A i E tylko jeśli podejrzewa się niedobory. Statystycznie osoby z nerwicą lękową mają bardzo duże niedobory i powinny, ale jak ktoś nie ma, to mu mogą nawet zaszkodzić.
Odpowiedz
#7
Skoro A wyłącza D3, to jak to brać ze sobą? Jakaś kilkugodzinna przerwa? Na stałe biorę d3 i wapń rano i magnez wieczorem. Właśnie się zastanawiam nad możliwymi interakcjami tej A z D3 i wapniem
Odpowiedz
#8
Obie te witaminy mają bardzo rozciągnięty w czasie okres półtrwania, liczony raczej w miesiącach niż w godzinach, więc nie ma znaczenia, jakie będziesz robił przerwy. Jak masz niski poziom A w organizmie, mocno reagujesz na D3, jak wysoki, nie reagujesz.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości