This forum uses cookies
This forum makes use of cookies to store your login information if you are registered, and your last visit if you are not. Cookies are small text documents stored on your computer; the cookies set by this forum can only be used on this website and pose no security risk. Cookies on this forum also track the specific topics you have read and when you last read them. Please confirm whether you accept or reject these cookies being set.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Selank - lek na nerwicę i fobię?
#1
Ostatnio odkryłem w internecie nowy lek na nerwicę lękową i fobię społeczną po nazwą Selank. Jest to rosyjski lek peptydowy, który podaje się donosowo.

"Selank to lek o działaniu przeciwlękowym. Ma strukturę peptydową o następującej sekwencji aminokwasów: Thr-Lys-Pro-Arg-Pro-Gly-Pro. Selank jest syntetycznym analogiem naturalnego peptydu tuftsyny, która ma działanie m.in. immunomodulujące i prokognitywne, ale działa krótko i ma zbyt małą stabilność, by działać terapeutycznie. Selank opracowany został w Rosyjskiej Akademii Nauk Medycznych, w wyniku połączenia tuftsyny z ciągiem 3 dodatkowych aminokwasów. Poza leczeniem zaburzeń lękowych, wpływa też na regenerację układu nerwowego i poprawę kognicji. Jest zatwierdzony do leczenia zaburzeń lękowych w Rosji, natomiast amerykańskie FDA go nie aprobuje."

Wzięte z: https://grananerwach.pl/selank-rosyjski-...ciwlekowy/

Opis brzmi zachęcająco a inne metody suplementacji podane tutaj na stronie na mnie nie działają, a tym bardziej ssri. Warto zamówić?
Odpowiedz
#2
Jak chcesz bawić się w nie przetestowane przez nikogo, rosyjskie wynalazki... ja bym nie ryzykował Big Grin

WSZYSTKO testowałeś?
Odpowiedz
#3
(06-16-2021, 02:35 PM)tomakin napisał(a): Jak chcesz bawić się w nie przetestowane przez nikogo, rosyjskie wynalazki... ja bym nie ryzykował Big Grin

WSZYSTKO testowałeś?

Tak wszystko testowałem z twojej listy suplementacyjnej i robiłem badania, nic nie wykazało. Dużo osób już testowało ten lek i sobie chwalą, mało skutków ubocznych a dużo korzyści. Zachodnie koncerny już dawno opracowałyby dobry lek na wszelkie nerwice, tylko im się to nie opłaca wolą faszerować latami SSRI, nie ma co na zachodnią medycynę liczyć moim zdaniem. Jestem już w stanie rzucić się na wszystko by w końcu normalnie żyć.
Odpowiedz
#4
No nie wiem, ja jak komuś coś doradzam to opieram się na badaniach, ten ruski wynalazek nie był badany i ciężko cokolwiek tu powiedzieć. Ani nie mogę go polecić, ani odradzić.
Odpowiedz
#5
Przeżył?
Odpowiedz
#6
@Tomakin interesowałeś się kiedys peptydami? Ludzie na subreddicie chwalą sobie jak nie wiem co, ale szkoda m ryzykowac nieznanymu skutkami ubocznymi. Istnieje choc jeden wystarczajo przebadany peptyd?
Odpowiedz
#7
...żelatyna? Big Grin nie, serio, wolę nie wnikać w substancje które nie są po prostu "uzupełnieniem niedoboru".
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości