Obłączki

[tomakin]

Niezły boss z niego, zrobił inflację w Czechach, Estonii, na Słowacji, no w zasadzie wszędzie w Europie poza najbogatszymi krajami.

[tomakin]

od jakiegoś czasu przerwa od wszystkiego, z wyjątkiem żelaza. Co drugi dzień 3-4 tabletki ascoferu.

[tomakin]

Zrobiłem sobie mały przegląd prasy medycznej, ale nic o obłączkach się nie pojawiło. Podobnie żadnych nowości na reddicie czy innych forach. No jedna ciekawostka, gościowi obłączki bardziej rosną na tych dwóch palcach, gdzie częściej obcina paznokcie, a także uwaga uwaga, używa ich do palcówek. Tak, dobrze rozumiecie to słowo.

Chyba powinienem skupić się na pracy u podstaw, skoro jest zespół niespokojnych nóg, to prawie na pewno jest niedobór żelaza, szkoda że za leniwy jestem żeby iść to zbadać. Jeśli jest niskie żelazo, to organizm nie będzie się regenerował, dopóki się go nie podniesie. Zmusić się przez 2-3 miesiące do brania tych kilku tabletek ascoferu co drugi dzień, nawet biorąc tylko 3 kapsle co 2 dni to wyjdzie jakoś opakowanie na miesiąc. W tych badaniach z udziałem kobiet stosowali nawet odpowiednik 8 kapsli co 2 dzień, no ale do tego się raczej nie przekonam, to już jest jakieś - niewielkie bo niewielkie - ryzyko, a nie będę ryzykował jeśli nie mam potwierdzenia badaniem niedoboru.

[munieslaw]

Potęga dowodu anegdotycznego, nie ma co.

[TakNie]

Też to zauważyłem, gdy pocieram paznokieć i skórę, obłączki zaczynają bardziej "rosnąć" ale tylko do pewnej granicy. Na pewno stają się bardziej mleczne. "Rosną" na prawie wszystkich paznokciach najbardziej pomijając kciuki bo na tych zawsze miałem, palce wskazujące. Oczywiście gdy przestaje pocierać to znikają. Ty wykluczyłeś miażdżycę? Może to jakiś wstępny objaw miażdżyce terry nails i obłączki? Od dziecka mam problemy z zimnymi dłońmi i stopami, może u mnie to jest problem z krążeniem, dlatego kupiłem chlorek kobaltu sprawdzę duże dawki tak z 5000% Tomakin ty suplementowałeś kobalt w innej formie niż kobalamina, bo na starym forum chyba nic nie było o siarczanie, albo chlorku kobaltu?

Tutaj pokazana jest dzienna dawka kobaltu 50 mikrogramów,
https://pl.wikipedia.org/wiki/Biologiczn...-eb2_28-24

Czy ten kalkulator jest poprawny? W jednym gramie chlorku kobaltu 6wodnego jest ~250mg?
https://www.convertunits.com/molarmass/C...exahydrate

Tutaj koniom podawano 4mg/kg chlorku kobaltu, taki koń średni waży 450kg, daje to prawie 450 miligramów jonów kobaltu?
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5787161/

Na dzień dzisiejszy łyknąłem 1000%, jeszcze jedna dawka tak o 1 w nocy 250%

Masz jakąś wiedzę nad przyswajalnością chlorku i siarczanu kobaltu, duża jest różnica?

[munieslaw]

Tak, kalkulator jest poprawny, policzyłem i wyszło tak samo.

[tomakin]

To, że rosną od urazów mechanicznych i pewnie tez pocierania, opisywali w prasie medycznej. Nie wiadomo tylko, jaki za tym może stać mechanizm. Raczej nie po prostu zwiększenie krążenia, bardziej bym stawiał na mikrourazy i wymuszenie regeneracji, co miejscowo zwiększa stężenie różnych sygnalizatorów (hormonów etc) odpowiedzialnych za podziały i wzrost komórek.

Miażdżycy bym tu nie mieszał, znam ludzi z naprawdę mocno zaawansowaną, nie są w stanie po schodach wchodzić bez zadyszki, obłączki piękne i duże.

Z kobaltem zwróć uwagę, czy na pewno jest w odpowiedniej wartościowości, już tak z głowy nie powiem czy kobalt, ale niektóre metale są korzystne tylko przy odpowiedniej ich wartościowości.

https://nyaspubs.onlinelibrary.wiley.com...m%3Apubmed

tu jest opisane zatrucie kobaltem w piwie, prowadzące do uszkodzenia serca, kończącego się śmiercią w niemal połowie przypadków. Nie jest pewne, czy to tylko kobalt za to odpowiadał, a także w jakim stężeniu (mogło być tak, że komuś sypło się na przykład 1000 razy więcej do jakiejś partii piwa), ale podejrzewa się, że 10 mg dziennie przez jakiś czas może już być bardzo groźne.

Skąd ten kobalt Ci w ogóle do głowy przyszedł? On praktycznie tylko do B12 jest wykorzystywany, a B12 nie będziesz miał syntetyzowanej w organizmie z kobaltu, to bakterie tylko potrafią. Tzn bierz, bierz, opisz efekty, może coś ciekawego odkryjesz, dawką do 2-3 mg jonów kobaltu dziennie krzywdy sobie nie zrobisz ale prawdopodobnie efekt będzie dosłownie zerowy.

A zimne kończyny to raczej albo obkurcz naczynek krwionośnych na obwodzie (np z powodu nerwicy), albo coś z tarczycą, bądź żelazem.

[tomakin]

Jak już o żelazie mowa, nie mogę znaleźć za bardzo badań związku między niskim poziomem ferrytyny (ale bez anemii) a aktywnością układu współczulnego. Przy anemii jest on skrajnie pobudzony, zaś przywspółczulny skrajnie wyciszony, czyli jest to, co w nerwicach, depresjach, a także to, co podejrzewam o związek z obłączkami. Ale co z niską ferrytyną, przy braku anemii?

Poprawa w 2010 zgrała się w czasie z podniesieniem ferrytyny do odpowiednio wysokiej wartości.

[tomakin]

Znowu podejrzenie, że to żelazo i cynk, który gdzieś tam się przewijał, obniżyły mi poziom miedzi. Nie to, że jakieś objawy, po prostu za długo biorę żelazo i czasem cynk, a w ogóle przez ten czas nie było miedzi. No, może ciągłe zmęczenie to efekt właśnie tego niedoboru, ale raczej nie ma konkretnych silnych objawów.

Dostałem kiedyś od jednej forumowiczki 60 kapsułek po 2 mg każda, to powinno starczyć na 20 dni solidnej suplementacji. Kiedy ja to... rok temu dostałem? I dalej mam chyba ponad połowę opakowania.

Ważę już ponad 83 kg, masakra. Dziś odpaliłem lekką siłownię, w sumie waga mi się nawet podoba, nie podoba mi się to, jak jest rozłożona

[TakNie]

Życzenia noworoczne dla Tomakina i dla nas:
Aby Tomakin w nowym roku znalazł metodę na usunięcie terry nails a także sposób na porost obłączków. Życzę Ci zdrowia i sukcesów.

Życzę nam wszystkim uniknięcia wojny z Rosją, by morawiacki złodziej i jego banda sku**ynów trafiła na wiele lat do więzienia, oby Maciej Maciak lider ruchu politycznego Dobrobyt i Pokój okazał się prawdziwym patriotą a nie kolejnym "kolesiem z youtube". Żeby jego ruch polityczny wszedł do rządu i miał pozytywny wpływ na rozwój Polski.