Stany lękowe, bóle głowy

[Gab]

Witam

Od jakiegoś czasu miewam napady lękowe. Czuję ucisk na klatce piersiowej jakbym miała coś ciężkiego na niej. Towarzyszy przy tym uczucie stresu i  lęku jakby coś się miało stać oraz uczucie szybszego bicia serca (czasem owszem mam podwyższone tętno ale bywa tak że to tylko moje wrażenie i mam normalny rytm). Dodatkowo zmagam się z bólami głowy. Jednostronnymi jedynie w okolicy oka, skroni i stawu skroniowo-żuchwowego. W nocy zaciskam zęby podczas snu(niecodzienne ale bardzo często. Czuję rano napięcie w mięśniach stąd domyślam się że to z zaciskania zębów w nocy, nie widzę zmian na zębach by było to zgrzytanie raczej samo zaciskanie). Ból głowy pojawił się dużo wcześniej ponad rok temu było to związane z wyrastająca ósemka, po jej usunięciu i masaży na mięśnie żwacze (z polecenia stomatologa) ból ustąpił. Po pół roku wrócił ( słabszy bez bólu mięśni jak to było przed wyrwaniem zeba i seria masaży). Dodatkowo od ponad miesiąca odczuwam smutek, bez wyraźnego powodu, ciągle zmęczenie i senność ( mój tryb życia nie wskazuje bym miała jakiekolwiek powodu by być aż tak zmęczona czy senna (niemalże codziennie popołudniowa drzemka by wytrwać do wieczora) 
Co robić? Jakieś rady od czego zacząć? 

[tomakin]

W zasadzie zawsze powinno się od "zacznij od wizyty u lekarza", bo co jak okaże się, że na forum ludzie Ci polecali suplementy "na nerwicę", a ten ból to był jakiś krwiak czy guz w mózgu? Co prawda lekarz i tak nie zleciłby wszystkich niezbędnych badań (i dobrze, bo jakby każdemu z bólem głowy robić rezonans, to by połowa PKB na to poszła), ale w razie czego pretensje będą i tak do ludzi z forum.

Tak ode mnie - zrób podstawowe badania, chociaż ferrytynę zbadaj, elektrolity (sód, potas, chlorki, wapń), tsh, badanie ogólne moczu, tego typu rzeczy powinno się raz na kilka lat przynajmniej robić, kilka razy rano zbadaj cukier, jak masz dostęp do glukometru. Jak nic nie wyjdzie, możesz próbować po kolei brać rzeczy, których niedobory najczęściej powodują tego typu objawy, ale zacznij od badań, bo "ciągłe zmęczenie" to szczególnie u kobiet częściej będzie niedobór żelaza bądź zaburzenia tarczycy, niż jakieś depresje czy nerwice.

[Gab]

Badania zrobiłam. Wszystko w normie (m. In. ferrytyna, elektrolity morfologia) . Lekarz wysłał mnie do poradni psychologicznej. Od czego zacząć suplementacje? Dziękuję za wszystkie rady?

[subzero]

Powinieneś tu skan wyników pokazać zamiast pisać, że w normie. Mogą być w normie, ale na przykład blisko jakiejś granicy i to tomakin mógłby wyłapać.

[tomakin]

Zbadaj jeszcze pod kątem cukrzycy (kilka razy badania glukometrem) i przynajmniej TSH. Statystycznie co czwarty człowiek w pewnym wieku ma stan przedcukrzycowy, statystycznie co 10 kobieta w Polsce ma problemy z tarczycą. To nie są jakieś egzotyczne, rzadko spotykane choroby, tylko coś bardzo częstego.

[Gab]

To są wyniki badań:
Sód 138,40 mmol/L
Potas 4.35 - ||-
Chlorki 104,20 - ||-
Ferrytyna 46.50 ng/ml
Homocysteina 9,70umol/l
Wapn całkowity 10,08 mg/dl
Kwas moczowy 4.76 - ||-
Magnez 2,00 - ||-
Tsh 1,781 uIU/ml
Ft3 3.63 pg/ml
Ft4 0.99 ng/dl
Żelazo 93.30 ug/dl
Dodatkowo dorabiałam w ostatnim czasie lipidogram
Cholesterol całkowity 227 mg/dl
Cholesterol hdl 53.0 - ||-
Cholesterol ldl 126 - ||-
Trójglicerydy 242 - ||- .
Lipidogram wg. widelek jest podwyższony ale wiem że normy się zmieniają. Cukier w normie ( również przy badaniu glukometrem około 83mg/dl codziennie)

Jakieś wskazówki co do suplementacji? ☺️

[subzero]

Następny, co się nie domyślił, że trzeba normy obok wyników podawać. Co z wami?

[tomakin]

kurde sketel, pracujesz na kolejnego bana i nawet nie wiesz, dlaczego...

Ferrytyna w miarę OK, o ile nie miałaś ostatnio silnego stanu zapalnego (jakiejś anginy czy czegoś), w takim wypadku wynik byłby zafałszowany

No nie wiem, chyba najlepiej zacząć od antyoksydantów (witamina E, selen), magnezu i jakiegoś potasu, bo to najtańsze, a wysoki wapń wskazuje na to, że może być za mało magnezu w organizmie (poziom magnezu czy potasu we krwi jest niewiarygodny). do tego cynk i jakaś mocna b complex. To są takie najczęstsze dietetyczne przyczyny stanów lękowych i najtańsze w korekcie.

[Joadia2028]

Hej Tomakin ja to chyba żyć ci nie dam ale nie wiem co mam z sobą począć.W czwartek tydzień temu złapała mnie grypa i dopiero w niedzielę mnie puściła nie miałam sily nic robić a co dopiero wstać z łóżka ale musiałam bo w końcu dzieci w domu i trzeba robić .Grypa puściła ale trzyma mnie dalej niepokój , strach i nic mnie nie cieszy robię wszystko żeby to wszystko zmienić na pozytywnie ale nie do końca mi to wychodzi . Wczoraj to chyba cały dzień przeplakalam ,wieczorami staram się wychodzić na spacer Nie mam pojęcia co ja mogłam wypłukać czy magnez czy miedź a może cynk .

[tomakin]

Kurcze no, tylko część stanów lękowych jest wywołana niedoborami pokarmowymi, jeśli suple nie pomagają, to trzeba szukać w innym kierunku, robić badania pod kątem nietypowych chorób (zaburzenia przytarczyc, tarczycy, nadnerczy etc), ogarnąć takie rzeczy jak medytacje, trening rozciągający mięśnie, to wszystko obniża poziom stresu. Może siłownia? To u facetów potrafi zdziałać cuda, ale i u kobiety poprawi się samopoczucie.

Na forum była kobieta, która miała jakiś wrodzony genetycznie problem z usuwaniem witaminy B6, jej nerwica wynikała w dużej mierze z zatrucia tą witaminą. Takich chorób są setki i nie sposób wszystkich ogarnąć.

Tylko pisz w swoim wątku, bo bałagan się na forum zrobi jeszcze większy, niż jest.