Witam.
Trafiłem na forum z artykułu na temat tryptofanu z bodajże 2017 roku. Opisywałes tam cudowne działanue tryptofanu. Na jego ślad trafiłem sam i szukałem więcej informacji na jego temat.
Bylem w posiadaniu kapsułek z wyciągiem z rośliny Griffina, zawierającym pochodna tryptofanu a mianowicie 5-HTP. Zmiany odczułem nie miał po pierwszej kapsułce, radość z życia, energia. Potrafiłem ogarnąć moja kobietę podczas PMS gdzie to ja zawsze byłem prowodyrem awantur ( zmiany nastroju, napady depresyjne i nerwicowe ) czar prysł jednak bardzo szybko. Kapsułki brałem rano bo zawierały one również kofeinę. Wczoraj zacząłem jednak odczuwać zmęczenie w Ciągu dnia, kupiłem kompleks witamin B zażyłem wczoraj jedna kapsułkę, dziś kolejna jednak odstawiłem kapsułki z 5-htp. Cały dzień czułem się fatalnie, kręciło mi się w głowie, uderzenia gorąca. Jest godzina prawie 5 rano a ja dalej nie śpię. Miałem napad lekowy, którego nie miałem już dawno.
Poczytałem trochę forum i będę szedł teraz w suplementację magnezu wapnia selenu i boru, kwasy omega biorę już od ok 2 miesięcy u mam wrażenie że chyba coś dają, nie mam napadów paranoi jak wcześniej bywało. Wszystko zaczęło się jeszcze w dzieciństwie, ale rok temu po przechorowaniu covida bardzo się nasiliło.
Chcialem zapytać Ciebie Tomakin jak wyglądała jak długo trwała i jak i dlaczgei zakończyła się Twoja przygoda z tryptofanem. ( Z jednej z odpowiedzi w innym wątku wywnioskowalem że już go nie stosujesz ) Czy brałeś tez tyrozynę? EGCG?
Mój lekarz rodzinny wysłał mnie do psychoterapeuty z podejrzeniem depresji, zwykły konował. Bylem u psychoterapeutki stwierdziła że to nie depresja. We wtorek mam termin u innego będę pytał o tężyczka i badanie EMG. Suplementy już są w drodze
Z góry dzięki za odpowiedź
Ah gdyby zaglądnęła tu Pani z komentarza pod artykułem, której córka miała problemy z brakiem energii i koncentracji a czuła się lepiej po alkoholu, to również prosiłbym o kontakt. Mam podobne objawy plus stany lękowe i depresyjne które już na szczęście się uspokoiły
Trafiłem na forum z artykułu na temat tryptofanu z bodajże 2017 roku. Opisywałes tam cudowne działanue tryptofanu. Na jego ślad trafiłem sam i szukałem więcej informacji na jego temat.
Bylem w posiadaniu kapsułek z wyciągiem z rośliny Griffina, zawierającym pochodna tryptofanu a mianowicie 5-HTP. Zmiany odczułem nie miał po pierwszej kapsułce, radość z życia, energia. Potrafiłem ogarnąć moja kobietę podczas PMS gdzie to ja zawsze byłem prowodyrem awantur ( zmiany nastroju, napady depresyjne i nerwicowe ) czar prysł jednak bardzo szybko. Kapsułki brałem rano bo zawierały one również kofeinę. Wczoraj zacząłem jednak odczuwać zmęczenie w Ciągu dnia, kupiłem kompleks witamin B zażyłem wczoraj jedna kapsułkę, dziś kolejna jednak odstawiłem kapsułki z 5-htp. Cały dzień czułem się fatalnie, kręciło mi się w głowie, uderzenia gorąca. Jest godzina prawie 5 rano a ja dalej nie śpię. Miałem napad lekowy, którego nie miałem już dawno.
Poczytałem trochę forum i będę szedł teraz w suplementację magnezu wapnia selenu i boru, kwasy omega biorę już od ok 2 miesięcy u mam wrażenie że chyba coś dają, nie mam napadów paranoi jak wcześniej bywało. Wszystko zaczęło się jeszcze w dzieciństwie, ale rok temu po przechorowaniu covida bardzo się nasiliło.
Chcialem zapytać Ciebie Tomakin jak wyglądała jak długo trwała i jak i dlaczgei zakończyła się Twoja przygoda z tryptofanem. ( Z jednej z odpowiedzi w innym wątku wywnioskowalem że już go nie stosujesz ) Czy brałeś tez tyrozynę? EGCG?
Mój lekarz rodzinny wysłał mnie do psychoterapeuty z podejrzeniem depresji, zwykły konował. Bylem u psychoterapeutki stwierdziła że to nie depresja. We wtorek mam termin u innego będę pytał o tężyczka i badanie EMG. Suplementy już są w drodze
Z góry dzięki za odpowiedź
Ah gdyby zaglądnęła tu Pani z komentarza pod artykułem, której córka miała problemy z brakiem energii i koncentracji a czuła się lepiej po alkoholu, to również prosiłbym o kontakt. Mam podobne objawy plus stany lękowe i depresyjne które już na szczęście się uspokoiły
