09-17-2025, 08:31 AM
Cześć,
Tomaki i inni,
U mamy wykryto boreliozę. 1-2 miesiące po ukąszeniu czegoś w łydkę - nie mówiła że wbił jej się kleszcz dostała rumień i pojawił się ból ścięgna Achillesa (niegdyś uszkodzonego).
Dostała antybiotyk na 20 dni, po 1 zażyciu po 16 godzinach poczuła się jakby miała ciężką grypę.
Pytanie Tomakin, czytałem Twoje opracowanie, nie wiem na ile jest aktualne, ale czy u zdrowej osoby takie leczenie 20 dni wystarczy? Czy borelioza to dalej tak ciężka choroba w Polsce czy coś się zmieniło? Czy panika na forach to efekt ludzi którzy poza boreliozą są hipochondrykami?
Tomaki i inni,
U mamy wykryto boreliozę. 1-2 miesiące po ukąszeniu czegoś w łydkę - nie mówiła że wbił jej się kleszcz dostała rumień i pojawił się ból ścięgna Achillesa (niegdyś uszkodzonego).
Dostała antybiotyk na 20 dni, po 1 zażyciu po 16 godzinach poczuła się jakby miała ciężką grypę.
Pytanie Tomakin, czytałem Twoje opracowanie, nie wiem na ile jest aktualne, ale czy u zdrowej osoby takie leczenie 20 dni wystarczy? Czy borelioza to dalej tak ciężka choroba w Polsce czy coś się zmieniło? Czy panika na forach to efekt ludzi którzy poza boreliozą są hipochondrykami?