Już pisałem, ale kiedyś jedna forumowiczka całą paczkę supli mi wysłała, chyba 15 różnych. Okazało się, że jej organizm nie potrafi usuwać B6 i to się kumuluje, dając dość poważne skutki uboczne, przestraszyła się i przestała brać cokolwiek.
A ja przestałem ludziom wysyłać rzeczy w proszku (siarczan miedzi, molibden etc, co to się kupuję zapas na 20 000 lat w chemicznym), jak okazało się, że co jakiś czas ludzie żrą naraz całe opakowanie czegoś, co miało na rok czy dwa starczyć. Kilka razy tak było.
A ja przestałem ludziom wysyłać rzeczy w proszku (siarczan miedzi, molibden etc, co to się kupuję zapas na 20 000 lat w chemicznym), jak okazało się, że co jakiś czas ludzie żrą naraz całe opakowanie czegoś, co miało na rok czy dwa starczyć. Kilka razy tak było.