03-21-2021, 06:45 PM
Mam duży problem z wypadaniem włosów. Dodam, że dzieje się to od około 2 lat. Robiłem ostatnio badania krwi z 10 misięcy temu i wszystko było w normie. Fakt, że często chodze późno spać i mam nie regularny tryb życia międzyinnymi przez ciężkie studia na politechnice. Napewno to wpływa na reakcje stresowe. Dodatkowo 2 lata temu miałem epizody depresyjne i nerwice natręctw. Jeśli chodzi o lekarstwa jakie spożywałem to finapil i szampon DX-2 z zalecenia dermatologa. Obecnie od jakiegoś roku stosuje loxon max 50 mg w sprayu oraz różne suplementy: witamina d3 4000 jednostek, krzem z biotyną w tabletkach, magnez-magne B6 forte tabletki, żelazo Ascofer 23,2 jonów żelaza, tran z wątroby dorsza w tabletkach, witamina B-Complex w tabletkach, cynk w tabletkach.
Przy takiej liczbie wspomagaczy to nie wiem czy tutaj nie jest bardziej sprawa hormonalna. Chociaż wypadanie włosów w wieku 23 lat to trochę za wcześnie. W każdym razie czym bym mógł się jeszcze ewentualnie wspomóc? Rozumiem, że całkowicie bezstresowy i regularny tryb życia z dnia na dzień nie przywróci mi utraconych włosów.
Przy takiej liczbie wspomagaczy to nie wiem czy tutaj nie jest bardziej sprawa hormonalna. Chociaż wypadanie włosów w wieku 23 lat to trochę za wcześnie. W każdym razie czym bym mógł się jeszcze ewentualnie wspomóc? Rozumiem, że całkowicie bezstresowy i regularny tryb życia z dnia na dzień nie przywróci mi utraconych włosów.