This forum uses cookies
This forum makes use of cookies to store your login information if you are registered, and your last visit if you are not. Cookies are small text documents stored on your computer; the cookies set by this forum can only be used on this website and pose no security risk. Cookies on this forum also track the specific topics you have read and when you last read them. Please confirm whether you accept or reject these cookies being set.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Częste infekcje, przeziębienia
#1
Witam, zmagam się z pewnym problemem. Otóż ostatnio ciągle zdarza mi się łapać jakieś infekcje, przeziębienia. Niema co tydzień na weekend od półtora miesiąca. Pewnie to też kwestia niskiej odporności.
Mam pracę polegającą na udzielaniu korepetycji. Jeżdżę po domach i uczę dzieci, młodzież. Jest często kontakt z różnymi osobami. Zwłaszcza w piątek i czwartek mam w sumie aż 9 klientów na wyjeździe. Pewnie tutaj jest problem plus moja niska odporność na infekcje. Dodam, że wcześniej tego problemu nie było. A pracuję już w taki sposób od dobrych kilku lat. Pewnie coś się złamało w organiźmie przez częsty kontakt z różnymi osobami i przebywaniem w różnych domach. Na szczęście te infekcje trwają maks dwa, trzy dni, ale no przeszkadzają w codziennym funkcjonowaniu. Głównie zaczyna się od kataru i osłabionego samopoczucia, ciągłe kichanie. Takie połączenie przeziębienia z alegrią. Alergikiem też jestem i też mi doskwiera alergia. W pokoju mam też trochę roztoczy i kurzu, ogólnie dom jest stary 120 letni, wyremontowany. Używam nawilżacza powietrza i ozonatora w pokoju co jakiś czas.
Co mogę w tej sytuacji zrobić? Zrezygnowanie z niektórych osób nie do końca wiem czy załatwi temat, a odporności mi nie przywróci. Pytanie też jak mogę poprawić odporność organizmu na takie infekcje, bo sposobów niby jest dużo, ale bardzo dużo nie skutecznych. I tak już zażywam całą gamę suplementów. Z góry dzięki za porady i własne przemyślenia.
0
Odpowiedz
#2
Dwie możliwości, pierwsza - coś zmieniłeś w sypialni lub w innym miejscu gdzie przebywasz, może nowe okna, może ocieplenie zrobili i grzyb wyrósł, może nowy samochód z mocną wysuszającą klimą, albo stary z grzybem w instalacji. w efekcie błony śluzowe się przesuszają, albo są ciągle czymś atakowane.

Druga to nie tyle spadek odporności, co jakaś chroniczna infekcja, jakiś paciorkowiec w zatokach czy coś takiego. Taki syf potrafi się często aktywować, a wyplenić to ciężko. Miałem z tym cholerne problemy jak mi się w nosie zrobił, co jakiś czas dosłownie rany się otwierały, bolało jak cholera. Pomogła dopiero woda utleniona w dość obfitej dawce.

https://naturalneleczenie.com.pl/2015/11/28/zatoki/

9 lat temu napisałem coś takiego o zatokach, może znajdziesz tam coś ciekawego. Obecnie można kupić dość tanią witaminę E w formie tokoferoli, wtedy nie było takich wynalazków na rynku. Jest stanowczo lepsza od zwykłej E.

Miedź to też możliwość, jeśli np długo brałeś dużo cynku czy witaminy C.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości