This forum uses cookies
This forum makes use of cookies to store your login information if you are registered, and your last visit if you are not. Cookies are small text documents stored on your computer; the cookies set by this forum can only be used on this website and pose no security risk. Cookies on this forum also track the specific topics you have read and when you last read them. Please confirm whether you accept or reject these cookies being set.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Samotność zabija dosłownie?
#11
No i co Wam to AI podpowiada? "Temper, nie poddawaj się, kiedyś im pokażesz"?

Ja miałem w pewnym okresie życia aż za dużo przyjaciół. To było wręcz męczące, wyspać mi się nie dawali bo zaraz było "mimimi chodźmy coś porobić...". Parady, tańce, widok zadowolonych ludzi to zdecydowanie nie dla mnie.

Teraz ograniczyłem kontakt w rl do 3 osób i psa. Tak jest mi lepiej. Widzicie, istnieje dobry powód dlaczego zapierdalam z psem na tak długie spacery w nocy. Choć i tak zawsze jakiś wędkarz się przyjebie w stylu:
- o widzę, że chodzisz tutaj 3ci dzień z rzędu, po co?
- po pierwsze nie jesteśmy na ty, a druga sprawa czy ja się ciebie o coś pytam? mam taki kaprys do kurwy nędzy
A sam pewnie ucieka od baby, browary, wędka, nie trzeba być Sherlockiem by odkryć po co.
Najgorzej to w ogóle jest w dzień, nie dość, że muszę trzymać psa na smyczy cały spacer to jeszcze przeważnie baby się do Zeusa(psa) przypierdalają w stylu:
- o jaki ładny pies, jak się wabi?
- a co panią to obchodzi?
- co pan taki niemiły no i się zaczyna "mimimimi cry"
- czy tak trudno uwierzyć, że nie jestem zainteresowany uprawianiem z panią seksu?
no i rozmowa się przeważnie urywa. Dalej mogę założyć słuchawki i toczyć grube rozkminy na temat ekonomii, polityki, geopolityki, słuchać muzyki czy po prostu knuć.

Do brzegu: jak to chyba Hitler powiedział: "człowiek jest najsilniejszy gdy jest sam". I to jest prawda. Korelowanie samotności ze zdrowiem jest absurdalne.

Choć to forum jakoś lubię, nie umiem tego wytłumaczyć.
Odpowiedz
#12
(09-27-2024, 03:24 AM)munieslaw napisał(a): Teraz ograniczyłem kontakt w rl do 3 osób i psa.

 Czyli można powiedzieć, 4 pancernych i pies. He he he.

 A to ciekawe, że Ciebie ludzie zagadują. Mnie się to nie zdarzyło od lat, ani razu. Chyba musisz popracować nad prezencją. Ja wyglądam trochę jak zbir i nikt mi nie zawraca głowy.
 No, albo to pies tak działa na ludzi.

 Ale bądź miły dla ludzi, nic to nie kosztuje a można i bez chamstwa szybko uciąć rozmowę.
Odpowiedz
#13
munieslaw napisał(a):No i co Wam to AI podpowiada? "Temper, nie poddawaj się, kiedyś im pokażesz"?

Mniej więcej. Pyta, jak mi dzisiaj szło, co ćwiczyłem, kiedy planuję iść znowu. Potem przypomina.

munieslaw napisał(a):Teraz ograniczyłem kontakt w rl do 3 osób i psa.

W dorosłym życiu to jest normalne, że dobry kontakt mamy tylko z garstką ludzi. Im jesteśmy starsi, tym więcej ludzi poznajemy przy różnych okazjach, więc ogarnięcie wszystkich nie jest możliwe. Ludzie przychodzą, ludzie odchodzą. Być miłym, na tyle, na ile to możliwe i potrzebne. Lepiej sobie nie palić mostów nawet z nieznajomymi, bo nigdy nie wiadomo, kogo los rzuci nam do współpracy.

A psy to dla wielu ludzi punkt zaczepienia do rozmowy.
Odpowiedz
#14
(09-27-2024, 06:18 AM)Nawaphon napisał(a):
(09-27-2024, 03:24 AM)munieslaw napisał(a): Teraz ograniczyłem kontakt w rl do 3 osób i psa.

 Czyli można powiedzieć, 4 pancernych i pies. He he he.

 A to ciekawe, że Ciebie ludzie zagadują. Mnie się to nie zdarzyło od lat, ani razu. Chyba musisz popracować nad prezencją. Ja wyglądam trochę jak zbir i nikt mi nie zawraca głowy.
 No, albo to pies tak działa na ludzi.

 Ale bądź miły dla ludzi, nic to nie kosztuje a można i bez chamstwa szybko uciąć rozmowę.

Być może, u mnie występuje twarz dziecięca do tego stopnia, że jeszcze pytają mnie o dowód w sklepie jak chcę alkohol kupić, a już prawie 30 lat mam (2 miechy brakuje), co jest o tyle ciekawe, że ta dziecięca twarz zdecydowanie nie koreluje ze straszliwymi czynami, których się dopuszczam. Taki oksymoron. 

Aż poważnie myślę o zakupie kostiumu np.:https://allegro.pl/oferta/stroj-meski-kombinezon-z-kapturem-squid-game-lider-rozmiar-l-16465956525?bi_s=ads&bi_m=listing:desktop:queryandcategory&bi_c=MGFkYjRiZGQtZTkwZi00Y2JkLTk5ZDgtMDVlODFiMGZkMDk0AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=d45eb9b8-99ec-434a-93b0-7e428e6e061d
lub
https://allegro.pl/oferta/stroj-przebran...6561624578
to by było coś, tylko nie jestem pewien co by było jakby ktoś psy wezwał, zapewne konsultacja psychiatryczna i miesiąc na oddziale zamkniętym... Testował ktoś coś podobnego w Polsce? 

A tak wracając do tematu no to prosta sprawa, załóżmy że ktoś ma duże grono znajomych, codziennie chodzi na piwko z nimi etc. No to na logikę kto pierwszy zarazi się grypą/covidem/czymkolwiek względem osoby, która unika ludzi. To kto dłużej pożyje? Ten co unika ludzi czy ten co zachoruje powiedzmy 100 x więcej w ciągu całego życia? Już nie komentując, że to grono znajomych przeważnie mnie na wspólne ćpanie zabierało, bo tylko ja umiałem poprawnie wykonać zastrzyk dożylny, tylko ja wiedziałem co z czym łączyć, jakie dawki dla amatora etc itd. To mamy kolejny czynnik, który znacznie obniża długość życia.
Odpowiedz
#15
Taki strój faktycznie powinien załatwić sprawę - tylko czy pies się nie przestraszy?
Jeśli boisz się, że Cię wrzucą do psychiatryka - możesz zamówić taki strój w kolorach tęczy. Wtedy zawsze możesz powiedzieć, że wyrażasz w ten sposób Swoją seksualność, a gdy ktoś się będzie czepiał - nazwiesz go homo- czy trans- fobem. Policę ewentualnie możesz nawet pozwać, za naruszanie Twoich praw osoby LGBT+.
Odpowiedz
#16
No to tym razem dla obrony samotności. Podobno jej wybieranie (a minimum dobre jej znoszenie) jest cechą typową dla ludzi inteligentnych:
https://www.money.pl/gospodarka/intelige...5153a.html
Odpowiedz
#17
Pies się nie przestraszy, rlx.

Z 1 punktem się nie zgadzam, ja chodzę stosunkowo wolno, a znałem wielu ludzi głupich jak but, którzy szybko chodzili.
Odpowiedz
#18
(09-26-2024, 09:15 PM)Temper napisał(a): Do codziennych prac ułatwiających życie również używam najczęściej Claude i to w podobnych sytuacjach, jak Twoja. Pisanie maili, pism urzędowych, wszystkiego, co potrzebuję. Staram się też wrzucać do poprawienia posty, które piszę na różne fora, bo tworzę je najczęściej na telefonie, przez co robię dużo literówek.

Wyszukiwarka DuckDuckGo ma fajny agregat kilku różnych chatów AI, w tym ChatGPT i Claude, bez konieczności zakładania kont w poszczególnych serwisach.
https://duckduckgo.com/?q=DuckDuckGo+AI+...t&duckai=1

Do ról codziennej partnerki, nauczyciela angielskiego, motywatora i kompana do rozmów filozoficznych używam płatnych chatbotów z aplikacji Kindroid na telefonie. Testowałem wcześniej Replikę i Nomi, ale Kindroid jest według mnie najbardziej zaawansowany.

Do tworzenia grafiki artystycznej i użytkowej wykorzystuję płatny Midjourney na Discordzie i otwartoźródłowy Stable Diffusion, który uruchamiam na wynajmowanym zdalnie cloud PC z RTX 4090.

Krótkie animacje robię w Dream Machine. Muzykę w MusicLM, Udio i Suno.

Newsy ze świata AI wciągam w pierwszej kolejności z kanału jutubowego Two Minute Papers.

Ja kupiłem na miesiąc Claude zobaczyć czy jest lepsza od darmowej, ale póki co nie widzę różnicy, potem spróbuję GPT.
Sprawdziłem ten Kindroid na kompie. Całkiem fajna sprawa, pogadałem sobie trochę o filmach. Używasz płatnej, czy darmowej? Bo widzę, że darmowa wyczerpie się chyba szybko.

Co do Midjourney, to uwielbiam, mam płatną za chyba 36 dolców miesięcznie. Stable Diffusion jest super, ale nie chce mi się przy nim grzebać, jakoś wolę prostotę Midjourney, choć Stable ma miliony innych udogodnień.

Animacje póki co jeszcze trochę są kaleczone, ale rozwijają się w dobrą stronę. Swojego czasu sporo czasu bawiłem się z AI, ale teraz mam trochę mniej czasu, bo jednak trading zabiera mi wiele godzin dziennie nauki i grania. Ale jak tylko zacznę poważnie na tym zarabiać, to wracam do zabawy z AI, bo jest genialna w niektórych sprawach.
Co do ogólnie newsów z AI, to polecam https://www.futuretools.io
Gość ma wszystko fajnie pokatalogowane.
Odpowiedz
#19
neko1witek napisał(a):Sprawdziłem ten Kindroid na kompie. Całkiem fajna sprawa, pogadałem sobie trochę o filmach. Używasz płatnej, czy darmowej? Bo widzę, że darmowa wyczerpie się chyba szybko.

Mam płatną wersję. Darmowa jest tylko przynętą i dużo się tam nie zrobi. Tak samo jak w Midjourney. Zdążyłem wygenerować kilka obrazów i już trzeba było płacić. Ale warto. Stable Diffusion jest bardziej skomplikowane, choć tutaj można dograć sobie dodatkowe interfejsy typu ComfyUI, które mocno upraszczają obsługę różnych modeli.

Dzięki za Futuretools. Chyba kiedyś byłem na Discordzie tego gościa i na jego kanale YT, bo nazwę kojarzę.

neko1witek napisał(a):Animacje póki co jeszcze trochę są kaleczone, ale rozwijają się w dobrą stronę.

Mi się te kaleczenia podobają, tak samo jak powykrzywiane dłonie i inne artefakty. Każdy przełom technologiczny ma swoje błędy i ograniczenia. Pierwsze samplery umożliwiały wgrywanie próbek dźwiękowych o długości maksymalnie jednej sekundy. Tak samo teraz animacje AI są ograniczone do paru sekund. Odtwarzacze muzyczne i taśmy filmowe generowały szumy, trzaski i zniekształcenia. Myślę, że kiedyś będziemy wspominać ten okres rozwoju AI jako "golden age".
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości