Znaczy jest SEG, czyli "liczba lub odsetek neutrofili z jądrem segmentowym"... To jest w normie. Miałem to badane tylko dwa razy i wtedy było poniżej normy. Nie ma neutrofili ogółem. Myślę, że najpewniej wzrosły - skoro wartość SEG wzrosła dość mocno (1.17 w 2020, 1.55 w 2021, teraz 2.31), ale zawsze się opierałem na wartości neutrofili.
Badanie miałem przed oddaniem krwi - chyba kiedyś oddawałeś, więc wiesz jak to wygląda - żeby sprawdzić, czy się nadaję.. Dają wyniki zawsze jeśli się poprosi. Tylko teraz się zastanawiam, kiedy mogę Sobie już samemu zrobić morfologię... 450 ml pobierają, standardowo.
Jeszcze takie ciekawostki:
- Jedyna podwyższona wartość to MCHC. U mnie to dość częste.
- WBC najwyżej od 5 lat (w granicach normy).
- Procentowo, wartość Limfocytów mam najniższą w życiu (25 badań w ciągu ostatnich 15 lat). Często miałem tą wartość (%) zawyżoną razem z niskim poziomem neutrofili. Przy tym wartość "bezwzględna"(czy jak to się nazywa), jest w normie i w granicach typowych dla mnie.
Swoją drogą, jeśli dodam wszystkie wartości procentowe białych krwinek:
SEG - 46,7%, EOS - 3,6%, BASO: 0,6%, Lymph: 38,2%, Mono 10,9% wychodzi całe 100%... Czy to znaczy, że pod SEG wpisali całość neutrofili?
Jeśli to prawda, to by znaczyło - że mam poziom neutrofili mam drugi najwyższy w życiu (miałem trochę wyższy gdzieś tam w 2016 roku) i najwyższy procentowo. Zresztą i tak muszę mieć jeśli NEU > SEG...
Ok, no to ciekawe. Znaczy eksperyment okazał się skuteczny i 3 miesiące suplementacji miedzi + 3 tygodnie oleju lnianego i kurkumy (Stawiam, że jednak kluczem jest miedź) pozwoliło mi drastycznie podnieść notorycznie obniżony poziom neutrofili.
W ostatnim badaniu: NEU: 1,03 (30,9%).
Dzisiaj: SEG: 2,31 (46,7%)
Badanie miałem przed oddaniem krwi - chyba kiedyś oddawałeś, więc wiesz jak to wygląda - żeby sprawdzić, czy się nadaję.. Dają wyniki zawsze jeśli się poprosi. Tylko teraz się zastanawiam, kiedy mogę Sobie już samemu zrobić morfologię... 450 ml pobierają, standardowo.
Jeszcze takie ciekawostki:
- Jedyna podwyższona wartość to MCHC. U mnie to dość częste.
- WBC najwyżej od 5 lat (w granicach normy).
- Procentowo, wartość Limfocytów mam najniższą w życiu (25 badań w ciągu ostatnich 15 lat). Często miałem tą wartość (%) zawyżoną razem z niskim poziomem neutrofili. Przy tym wartość "bezwzględna"(czy jak to się nazywa), jest w normie i w granicach typowych dla mnie.
Swoją drogą, jeśli dodam wszystkie wartości procentowe białych krwinek:
SEG - 46,7%, EOS - 3,6%, BASO: 0,6%, Lymph: 38,2%, Mono 10,9% wychodzi całe 100%... Czy to znaczy, że pod SEG wpisali całość neutrofili?
Jeśli to prawda, to by znaczyło - że mam poziom neutrofili mam drugi najwyższy w życiu (miałem trochę wyższy gdzieś tam w 2016 roku) i najwyższy procentowo. Zresztą i tak muszę mieć jeśli NEU > SEG...
Ok, no to ciekawe. Znaczy eksperyment okazał się skuteczny i 3 miesiące suplementacji miedzi + 3 tygodnie oleju lnianego i kurkumy (Stawiam, że jednak kluczem jest miedź) pozwoliło mi drastycznie podnieść notorycznie obniżony poziom neutrofili.
W ostatnim badaniu: NEU: 1,03 (30,9%).
Dzisiaj: SEG: 2,31 (46,7%)