07-16-2024, 03:47 AM
Ha, tak - Neutropenia. Szukałem pod dobrym hasłem, tutaj pomieszałem.
Dzięki, jakoś tak postaram się to rozłożyć - chociaż faktycznie trochę się boję brać miedź na noc. I żelazo też pasowałoby mi brać jeszcze jakiś czas, bo nie tak
dawno oddawałem krew i poziom ferrytyny ciągle mam niższy, niż ten przy którym czuję się optymalnie (Teraz 38,9, lepiej czułem się przy 50-60 i w ten poziom celuję).
Chyba przez jakiś czas będę brał naprzemiennie, jeden dzień żelazo (które i tak biorę co drugi dzień), drugi dzień miedź.
Witamina C też przeszkadza? Nie wystarczy nie brać razem?
Też czytam, że kakao zawiera wystarczająco miedzi, żeby z powodzeniem stosować je w uzupełnianiu tego pierwiastka.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/10917028/
Co też sprawia, że się zastanawiam, jak mogłem się dorobić niedoborów przy mojej konsumpcji czekolady... Może faktycznie powinienem całkiem zostawić żelazo(i cynk) na jakiś czas, a może ma to u mnie jakieś podłoże genetyczne?
No, zobaczymy - trzeba próbować.
Dzięki, jakoś tak postaram się to rozłożyć - chociaż faktycznie trochę się boję brać miedź na noc. I żelazo też pasowałoby mi brać jeszcze jakiś czas, bo nie tak
dawno oddawałem krew i poziom ferrytyny ciągle mam niższy, niż ten przy którym czuję się optymalnie (Teraz 38,9, lepiej czułem się przy 50-60 i w ten poziom celuję).
Chyba przez jakiś czas będę brał naprzemiennie, jeden dzień żelazo (które i tak biorę co drugi dzień), drugi dzień miedź.
Witamina C też przeszkadza? Nie wystarczy nie brać razem?
Też czytam, że kakao zawiera wystarczająco miedzi, żeby z powodzeniem stosować je w uzupełnianiu tego pierwiastka.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/10917028/
Co też sprawia, że się zastanawiam, jak mogłem się dorobić niedoborów przy mojej konsumpcji czekolady... Może faktycznie powinienem całkiem zostawić żelazo(i cynk) na jakiś czas, a może ma to u mnie jakieś podłoże genetyczne?
No, zobaczymy - trzeba próbować.