01-13-2022, 02:16 PM
Mały "update" - Miedź brałem po tym tylko przez chwilę - bo zawsze gdy ją biorę, zmienia to mój nastrój, robię się nerwowy i bardziej niespokojny - raczej też nie to było problemem, bo wrzuciłem dietę do cronometru i miałem kilkaset % zapotrzebowania regularnie.
Jedna rzecz, którą zmieniłem - to przestałem spożywać kofeinę w jakiejkolwiek formie, poza szczególnymi okazjami - i ustabilizowało się to rozchwianie w kilku kolejnych badaniach.
Oddaję regularnie krew - i kolejna rzecz, która się z tym połączyła, to dużo szybsze odbudowywanie się hematokrytu i hemoglobiny, z reguły nie mogłem oddawać w najszybszym akceptowalnym terminie co 2 miesiące, odbudowanie tego zajmowało mojemu organizmowi trochę więcej czasu - teraz parę razy oddałem zaraz po terminie bez problemu.
Myślę, że przez zaburzenie wchłaniania, mogłem mieć jakiś niedobór jakiegoś składnika(/ków) mimo suplementacji i poza kofeiną, zieloną herbatą czy gorzką czekoladą - zdrowej i zbilansowanej diety.
Może się to komuś przyda.
Jedna rzecz, którą zmieniłem - to przestałem spożywać kofeinę w jakiejkolwiek formie, poza szczególnymi okazjami - i ustabilizowało się to rozchwianie w kilku kolejnych badaniach.
Oddaję regularnie krew - i kolejna rzecz, która się z tym połączyła, to dużo szybsze odbudowywanie się hematokrytu i hemoglobiny, z reguły nie mogłem oddawać w najszybszym akceptowalnym terminie co 2 miesiące, odbudowanie tego zajmowało mojemu organizmowi trochę więcej czasu - teraz parę razy oddałem zaraz po terminie bez problemu.
Myślę, że przez zaburzenie wchłaniania, mogłem mieć jakiś niedobór jakiegoś składnika(/ków) mimo suplementacji i poza kofeiną, zieloną herbatą czy gorzką czekoladą - zdrowej i zbilansowanej diety.
Może się to komuś przyda.