w sumie, takie coś znalazłem
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3560667/
glicyna i arginina były bardzo skuteczne w zwalczaniu refluksu. Arginina całkowicie go zlikwidowała. Tak do zera zmniejszyła, nawet nie o 90% tylko dosłownie do zera.
Tylko za cholerę teraz nie mogę znaleźć, jak przeliczyć dawkę ze szczura na człowieka. Gdzieś to znalazłem niedawno i zapisałem nawet, ale gdzie to zapisałem?
A, znalazłem. Wyjdzie, że argininy byłoby 25 mg na kg masy ciała, zakładając że ważysz jakieś 60 kg, to będzie zaledwie 1500 mg. Glicyna dawała identyczny efekt, ale przy 3 razy wyższej dawce, wyjdzie 4,5 grama.
Jeśli chcesz sobie o zdrowie zadbać, przy okazji dbania o żołądek, możesz kupić AAKG, który dostarcza jednocześnie argininę i AKG.
https://zdrowie.vegie.pl/akg.html
W sumie to dobrze, że mi przypomniałeś. Sam miałem to brać a też mam problem z refluksem, zobaczymy, czy pomoże.
No dobra, trochę się rozpędziłem, nie wiadomo, czy arginina nie musi być w formie czystej w żołądku, w sensie czy działa dzięki temu, że ma styczność ze ścianą żołądka, czy dlatego, że wzrośnie jej stężenie we krwi.