To mi ćwieka zabiłeś. Nie zagłębiałem się w temat, wiem, że takie coś istnieje, wiem, że przy tym jest nadprodukcja witaminy D3 w organizmie, ale na tym kończy się moja wiedza. Nie chcę Cię na minę wepchnąć sugerując terapię, która mogłaby zaszkodzić, np na chłopski rozum na choroby auto pomaga D3, ale w tym wypadku może akurat mocno zaszkodzić.
Poczytaj o oleju z ogórecznika w tej chorobie, o antyoksydantach, o n-acetylocysteinie, może ktoś to badał i wyszło, że pomaga. One pomagają przy innych auto.
https://erj.ersjournals.com/content/48/suppl_60/OA1770
tu na szybko, witamina E i jakieś jeszcze cudo stabilizowały chorobę, ale tylko u pacjentów, którzy nie dostali wcześniej sterydów.
n-acetylocysteina z tego co czytam nie bardzo pomagała, tzn trochę, ale za mało.
cholera wie, naprawdę. Jedna z tych chorób, gdzie pozornie dobre terapie mogą mocno zaszkodzić.
Poczytaj o oleju z ogórecznika w tej chorobie, o antyoksydantach, o n-acetylocysteinie, może ktoś to badał i wyszło, że pomaga. One pomagają przy innych auto.
https://erj.ersjournals.com/content/48/suppl_60/OA1770
tu na szybko, witamina E i jakieś jeszcze cudo stabilizowały chorobę, ale tylko u pacjentów, którzy nie dostali wcześniej sterydów.
n-acetylocysteina z tego co czytam nie bardzo pomagała, tzn trochę, ale za mało.
cholera wie, naprawdę. Jedna z tych chorób, gdzie pozornie dobre terapie mogą mocno zaszkodzić.