This forum uses cookies
This forum makes use of cookies to store your login information if you are registered, and your last visit if you are not. Cookies are small text documents stored on your computer; the cookies set by this forum can only be used on this website and pose no security risk. Cookies on this forum also track the specific topics you have read and when you last read them. Please confirm whether you accept or reject these cookies being set.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zdiagnozowana nerwica ,a suplementacja
#11
No to już wiemy, że nie znasz angielskiego.

Tam napisali, że osoby pod wpływem stresu oksydacyjnego mają więcej pewnej substancji w moczu, co wynika ze stresu oksydacyjnego, czyli po prostu niedoboru antyoksydantów w diecie. Słowa nie ma o żadnej wymyślonej chorobie, a nawet już w pierwszym zdaniu napisali, że kiedyś to zjawisko było mylnie określane nazwą tej wymyślonej choroby. To, co podrzuciłaś potwierdza, że choroba nie istnieje a ludzie, którzy myśleli, że istnieje, pomylili skutek z przyczyną.
Odpowiedz
#12
Nie przecxytałeśdokładnie, niedtety.
Odpowiedz
#13
yhy, ucz mnie jeszcze jak interpretować badania naukowe, bo pewnie tego nie wiem Big Grin

te całe "testy kryptocośtam" to tak naprawdę testy pewnej substancji, która pojawia się, gdy w organizmie brakuje witaminy E. Tylko zamiast wydawać hgw ile na te testy, lepiej sobie kupić witaminę za 12 zł czy ile to kosztuje i uzupełnić, jeśli nie ma niedoboru to najwyżej straci się 12 zł, a nie koszty testu... ile to... widzę ludziom za 500 zł to się nawet sprzedaje, jeśli tyle zapłaciłaś, to nic dziwnego, że wierzysz w cudowną moc tego testu.

o cynku i b6 masz całe rozdziały na stronie o nerwicy. to nie jest jakaś wiedza tajemna, że nerwicowcy powinni to uzupełniać i czasem nawet normalny, oficjalny lekarz to zleca.
Odpowiedz
#14
w sumie o witaminie E też jest cały rozdział na stronce o nerwicy

a o związku tych substancji nie pisałem, bo po pierwsze dotyczy to małego odsetka populacji, po drugie zwiększenie wydalania w moczu cynku czy b6 jest tak niewielkie, że wręcz nieistotne z punktu widzenia ustalania terapii. Tracisz dodatkowo 0,1 mg cynku, a jak uzupełniasz to i tak bierzesz 50 mg dziennie, naprawdę nie ma znaczenia czy weźmie się 50 mg czy 50,1 mg.
Odpowiedz
#15
Współczuję wszystkim, którzy obdarzają cię tak dużym zaufaniem.


Drodzy Państwo warto też przeczytać książkę doktora Williama J. Walsha „Zdrowy mózg”. Autor analizuje tam nie tylko zaburzenie piroli, ale również inne biochemiczne przyczyny złego stanu zdrowia psychicznego. Życzę odnalezienia tej przyczyny i powrotu do zdrowia.
Odpowiedz
#16
Pamiętajcie, nie czytajcie badań naukowych, nie zwracajcie uwagi na publikacje, ignorujcie wyniki eksperymentów klinicznych. Zamiast tego przeczytajcie książkę jakiegoś gościa, bo wiadoma rzecz, skoro ktoś napisał książkę, to to musi być prawda.

jezu...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości