Liczba postów: 13
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2021
Reputacja:
0
Cześć,
Od dawna chodzi mi po głowie zrobienie takiego domowego Izostara, w moim przypadku na trasy rowerowe po około 100 km.
Czy ktoś z was próbował robić - mając do dyspozycji wszystkie te chlorki, cytryniany i węglany - jakieś podstawowe połączenie np. potasu, wapnia, magnezu z wit. B i ew. jakiś cukier czy syrop owocowy dla szybkich węgli?
I tutaj kolejna kwestia - czy takie połączenie antagonistycznych minerałów w ogóle ma sens? Wiadome jest że preparaty typu multiwitaminy wchłaniają się fatalnie, może jednak przy uzupełnianiu niewielkimi dawkami w trakcie treningu wygląda to inaczej?
Jakieś doświadczenia?
Liczba postów: 3,034
Liczba wątków: 16
Dołączył: Aug 2020
Reputacja:
47
Przy izotonikach tych minerałów i tak jest tyle, co kot napłakał, więc o przyswajanie bym się nie martwił. Patrzę właśnie na skład jakiegoś izotoniku, magnezu jest tam 4 mg w 0,7 litrowej butelce, to jest nawet jedna setna tego co ludzie w suplementach biorą.
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 82
Dołączył: Sep 2020
Reputacja:
5
Jak biorę ze sobą butelkę wody na jakąś okazję to często rozpuszczam gram-półtora sześciowodnego chlorku magnezu w półtora litra. Można do tego dodać chlorku potasu, chociaż nie wiem czy będzie się to wtedy dało wypić zakładając że dawka będzie więcej niż homeopatyczna.
Liczba postów: 3,034
Liczba wątków: 16
Dołączył: Aug 2020
Reputacja:
47
W izotonikach bardziej chodzi o to, żeby nie pić samej wody, bo to inaczej wpływa na jelita w czasie wysiłku. Ale to serio ma znaczenie raczej tylko dla "wyczynowców".
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 2
Dołączył: Sep 2020
Reputacja:
2
Mój domowy na upał:
1. woda - litr wysokozmineralizowanej
2. sól kuchenna - 9 g
3. węglowodany proste 5% (miód, glukoza spożywcza 52,6 g)
Smaczne nie jest, ale kawałek Magnesolu, mandarynki czy innego owocu pomaga.
Liczba postów: 3,034
Liczba wątków: 16
Dołączył: Aug 2020
Reputacja:
47
06-06-2021, 05:08 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-06-2021, 05:09 PM przez tomakin.)
9 GRAMÓW soli? Jezu... ja czasem zjem gram czy dwa sody, która ma dużo mniej procentowo sodu niż sól kuchenna a i tak się zastanawiam, czy to nie za dużo.
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 2
Dołączył: Sep 2020
Reputacja:
2
06-06-2021, 05:43 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-06-2021, 05:45 PM przez Krystyna.waw.)
Płyny izotoniczne mają 0,9% NaCl
Tyle samo mają kroplówki nawadniające. Do tego 5% glukozy.
Wypijam 0,5 litra przy upałach.
Poza tym soli w zasadzie nie używam.
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 2
Dołączył: Sep 2020
Reputacja:
2
No i zgłupiałam.
Izotoniki mają osmolalność taką jak krew i płyny podawane w kroplówka, czyl 285-295 mOsm/kg wody (miliosmomoli)
Ale domowe nawadnianie nie jest dożylne.
Doustne płyny nawadniające, żeby były skuteczne, muszą być o zmniejszonej osmolarności.
(I nie chodzi tu o różnicę między słowem osmolalność a osmolarność. Chyba)
Tomakin, znasz się na tej chemii?
Liczba postów: 3,034
Liczba wątków: 16
Dołączył: Aug 2020
Reputacja:
47
No ogólnie znam się na chemii, ale tu raczej chodzi o logikę. Nigdy w historii ludzkości nie piliśmy izotoników. Jemy o wiele za dużo sodu i pocenie się może nas ratować przed jego akumulacją, a tu nagle wpada producent izotoników i reklamuje coś, co nas przed tym "ratuje".