This forum uses cookies
This forum makes use of cookies to store your login information if you are registered, and your last visit if you are not. Cookies are small text documents stored on your computer; the cookies set by this forum can only be used on this website and pose no security risk. Cookies on this forum also track the specific topics you have read and when you last read them. Please confirm whether you accept or reject these cookies being set.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
anemia
#1
elo, post nieeestety bedzie dlugi

wstepnie, nie ze chce narzucić sie ideologią, ale jestem osoba transplciowa i w zwiazku z terapią hormonalną, moje badania nalezy rozpatrywac jak kobiety choćby po menopauzie na terapii hormonalnej zastępczej, więc referencje wyników powinno się odnosić do ich przypadku; z tego co wydaje mi sie, robienie zastrzykow co 5 dni to delikatnie za malo mimo ze wciaz w normie, bede robil je co 4 dni, a same badania zostaly wykonane w dniu przed zastrzykiem - wiec prosba kierowana tym postem, w glownej mierze, raczej nie skupia sie na estrogenie, testosteronie, ewentualnie progesteronie jest ten mialby miec znaczenie w depresji, a morfologii, tarczycy, bo stan w ktorym jestem jest przewlekle nieeeeenajlepszy, umieram w srodku.

zrobilem doooooosc duzy zestaw badan, nie wiem jaki typ anemii mam, jasne, moglbym poczytac w internecie, jednak w zwiazku z tym ze trudno jest mi juz napisac sam post, nie moge tego zrobic, przepraszam; z symptomow mniej oczywistych to nie mam nigdy śliny, budze sie 10 razy na noc, worki pod oczami z cieńką fioletowatą skórą, widać mi zyly na skroniach, napięcie mieśniowe od wiecznego zmęczenia i tym spowodowane bruzdy nosowo-wargowe, nienapięta skóra ktora jest sucha, gdy wyslalem komus zdjecie mojej dloni ta osoba stwierdzila ze wyglada jak 30 latki, gdzie ja mam ledwie 22 lata, bardzo mi przykro i mam kompleksy, ze niedlugo bede mial linie wlosow jak 40 latek i nie przesadzam - wlosy są przerzedzone, wyglada na pierwszy rzut jak lysienie androgenowe, bylem nawet u trychologa ktora stwierdzila ze to raczej nie to, sa wyjatkowo cienkie na calej dlugosci, bardzo intensywnie wypadaja, watpie by chocby taki typ lysienia tak szybko mial postepowac, nawet zespol ciesni nadgarstka (co wskazuje na deficyt b12 i powinno skladac sie w calość, coś sugerować odnosnie posta nizej, ze anemia jesli anemia megaloblastyczna spowodowana brakami b12 - najlepsze w tym wszystkim, ze pozyczylem od babci domięśniowe ampułki z b12, bralem kilka miesiecy co miesiac w podobnej frekwencji co ona bierze, jednak nie pamietam by przynioslo to rezultat, przynajmniej spektakularny; ma ona jakis problem z wchlanialnoscia tej witaminy)

Tarczyca wydaje sie cała rozwalona, mam wszystkie mozliwe objawy niedoczynnosci, jakie jest optimum zakresu ft3 i ft4?
obecnie biore dawke euthyrox 100 mcg ktora jest mi definitywnie za duza, bralem chwile 88 mcg, wydaje mi sie ze zbyt krotko dalem jej szanse, w kazdym razie mam juz prawie ze sprecyzowany samodzielnie przedzial - bo 100 ani 75 nie jest odpowiednie. Jestem biedny, ale ze niechcialbym po raz 3 zawalic studiow i tym samym ostatecznie pozbyc sie szansy na cos wiecej niz magazyn, byllbym bardzo wdzieczny za pomoc albo chociaz sprecyzowanie specjalisty do ktorego powinienem sie udac, rozpatrywalem hematologa, endokrynologa i dermatologa, z tym że problemy z wlosami pewnie sa wynikiem tarczycy i morfo więc dermatologa powinienem uznac za maloistotnego, dawke euthyroxu mam praktycznie gotową, chyba że istnieją inne wariacje niz 75, 88, 100, wiec najrozsadniejszym bedzie pojsc prywatnie do hematologa przede wszystkim, jesli juz do kogokolwiek. Nie wiem co moge robic potencjalnie zle ze swoja dieta, miesa jesc nie nie lubie ale zmuszam sie co najmniej raz w tygodniu, pilnuje makro białka, takiego, o wlasciwym profilu aminokwasowym; zwykle jajka na miękko, jogurty naturalne, czy tuńczyk w puszce ktore kocham; wiem że nienajlepiej, ale jem b-complex spełniającą rws na kilka tysiecy %, a od niedawna, po wykonaniu juz tych badan, metylowany kwas foliowy i b12, zelazo, d3 w formie leku otc w zawrotnych 8k jednostek. na niczym mi tak niezalezy co zdrowym wygladzie, sile by wstac z lozka, jestem sklonny do wyzeczen, zmian diet, czegokolwiek byle sobie móc pomóc, obecnie najwyzej mam myśli s.

najpewniej calosc jest chaotyczna, przepraszam Heart

badania:

https://imgur.com/a/n5bouHd

moje piękno:

https://imgur.com/a/OJY87Fn
https://imgur.com/0WoRTX7

pomijajac oczywistosci:

What causes low RBC and high MCV?
Iron deficiency also results in more variable red blood cell size (>20% RDW), and smaller (low MCV) and paler red blood cells (low MCH) [48, 49]. Nutrient deficiency of either folate or vitamin B12 results in enlarged red blood cells (megaloblastic anemia), with an MCV increased to a range of 105 to 160 fl

wiec jem zgaduje, kompletnie nie wiem i licze na opinie nieuprzedzona tym co teraz pisze, ze mam niedobor ktoregos z tych prekursorow czerwonych krwinek - jak najszybciej to uzupelnic, powaznie, tabletkami? a jakich zmian w diecie musze dokonac? brokuły mają kwas foliowy, ale... mialbym pozyskiwac go wylacznie z nich, gdzie rzadko te sa w sklepie?
Odpowiedz
#2
Kurcze, hormony to nie jest coś, czego można się czepiać przez forum, to skomplikowana sprawa i można bardzo dużo popsuć z pozoru dobrą radą. Nawet swojej ex za bardzo nie chcę doradzać w tak prostej sprawie, jak rozwalona tarczyca.

Zbadaj rzeczy nie związane z hormonami, a związane z anemią, może coś wyjdzie, czyli:

- ferrytynę
- TIBC i UIBC + wysycenie transferyny (powinno być w jednym badaniu)
- poziom B12
- poziom homocysteiny

Jak coś w tym wyjdzie, będzie można coś spróbować zrobić, jak nie, to już musi ktoś, kto zna się na hormonach tym zająć.
Odpowiedz
#3
Ale ulga, że tomakin zdążył odpisać zanim się jakiś inny użytkownik wpieprzył ze swoimi radami.

Niestety rozczarował, że nie zauważył podwyższonego MCV.
Odpowiedz
#4
(04-12-2022, 10:30 PM)tomakin napisał(a): Kurcze, hormony to nie jest coś, czego można się czepiać przez forum, to skomplikowana sprawa i można bardzo dużo popsuć z pozoru dobrą radą. Nawet swojej ex za bardzo nie chcę doradzać w tak prostej sprawie, jak rozwalona tarczyca.

Zbadaj rzeczy nie związane z hormonami, a związane z anemią, może coś wyjdzie, czyli:

- ferrytynę
- TIBC i UIBC + wysycenie transferyny (powinno być w jednym badaniu)
- poziom B12
- poziom homocysteiny

Jak coś w tym wyjdzie, będzie można coś spróbować zrobić, jak nie, to już musi ktoś, kto zna się na hormonach tym zająć.
posrednio respektuje taka postawe, rozumiem ze to rzeczy nieoczywiste a tobie nie wypada nic oswiadczac bez wyksztalcenia, jednak ja jestem na absolutnej granicy i w zasadzie sklonny do ryzyka 50:50, nic mnie nie obchodzi, lekarza za rok sie nie doczekam a prywatnie tego nie widze - wiec jesli bys chcial chocby wskazówke jakiegos nieoczywistego faktu w tym zakresie na ktory warto by zwrocic uwage przekazac, slucham. obecne na badania wydalem prawie 500zl, zabawnie, nie wiem czy jeszcze chce cos sprawdzac choc przyznam ze rzeczy ktore wymieniles sa istotne. tak, dzialam nieracjonalnie na granicy szalenstwa i nie mam innej mozliwosci nawet

moje podejscie wynika z doswiadczenia o tym ze nie spotkalem kompetentnego lekarza zajmujacego sie hrt dla osob transplciowych, gdybym stosowal sie do ich zalecen mialbym uszkodzona watrobe w rok i guza mózgu od leku ktorego nie stosuje sie nigdzie za granicą, faktycznie ci nie mieli specjalizacji endokrynologicznej, ale jesli ta ma stanowic argument, w pierwszej kolejnosci teoretycznie nie powinni nic wypisac, choc wybitnie doceniam ich humanitaryzm bo ten uratował mi życie (choć póki co to bardziej wydłużył agonię), DIY w spolecznosci miedzynarodowej jest na tyle rozwiniete ze tak naprawde wiedze w tym zakresie czerpie sie z internetu, komiczne? wiem ze pierwsze przypuszczenie jakie to stwarza to wlasnie ze cale zlo jest wynikiem powyzszego, jednak przypadek jak moj jest bardziej odstępstwem niz regulą
Odpowiedz
#5
Problem w tym, że na tych hormonach W OGÓLE się nie znam. Nawet nie wiedziałbym, w którą stronę próbować. Jeśli problemy z włosami / z anemią wynikają z czegoś, co można korygować dietą, to jasne, nawet jeśli wynikają z np uszkodzenia wątroby to też pewnie da się coś zrobić. Ale hormony to dla mnie czarna magia, a to na dodatek jest przypadek, gdzie nawet zwykły endokrynolog wysiada.

Właśnie, wątroba. Takie wyniki krwi to może być anemia wynikająca z rzeczy, które podałem wcześniej, może być z czegoś innego. W sumie to jeszcze podstawowe badania wątroby zrób, czyli bilirubinę, aspat, alat, może albuminy. Przy rozwalonej wątrobie też potrafi skoczyć MCV.
Odpowiedz
#6
Ale hormony to dla mnie czarna magia, a to na dodatek jest przypadek, gdzie nawet zwykły endokrynolog wysiada.

delikatnie mnie przestraszyłeś


Właśnie, wątroba. Takie wyniki krwi to może być anemia wynikająca z rzeczy, które podałem wcześniej, może być z czegoś innego. W sumie to jeszcze podstawowe badania wątroby zrób, czyli bilirubinę, aspat, alat, może albuminy. Przy rozwalonej wątrobie też potrafi skoczyć MCV.

najlepiej by zbadać, sam bym chcial, ale pieniadze; bilirubinę juz mam, jesli ta sama ma cos znaczyc (pewnie nie), 11,60 umol/l w referencji 3,42-20,50; a ja nie pije, nie pale, nie robie nic
Odpowiedz
#7
To są bardzo tanie rzeczy, próby wątrobowe 5-10 zł kosztują, bilirubina podobnie (warto zrobić to jeszcze raz), podobnie albuminy. Ferrytyna 30 zł chyba, B12 pewnie ze 20, homocysteina podobnie.

Hormony kosztują bardzo dużo, podstawowe badania krwi są dość tanie. No i tu nic się nie przeskoczy, póki nie zbada się ferrytyny, nie ma opcji żeby stwierdzić, ile jest żelaza w organizmie. Już tą resztę można zostawić, wysycenie transferyny i zdolność wiązania, ale bez ferrytyny nic nie wiemy.

A, jeśli w ciągu ostatniego miesiąca była silna infekcja z gorączką, wynik ferrytyny może być zafałszowany.

B12 nie bada się, jeśli w ostatnim czasie brało się suplement z tą witaminą, bo też zafałszuje.
Odpowiedz
#8
> To są bardzo tanie rzeczy, próby wątrobowe 5-10 zł kosztują, bilirubina podobnie (warto zrobić to jeszcze raz), podobnie albuminy. Ferrytyna 30 zł chyba, B12 pewnie ze 20, homocysteina podobnie.

pocieszasz mnie, ponad rok temu wszystko powyzsze badalem i bylo chyba w normie, gdyby nie, pamietalbym; aczkolwiek ze dosc dlugo jem b complex spelniajaca w tysiącach dzienne zapotrzebowanie juz dlugi czas, jesli cos, moze to byloby powodem? jakis pomysl na uzupelnienie potasu inaczej niz tabletkami? czy na jego stezenie ma wplyw nadmiar soli? meczy mnie ta dieta tabletkowa
Odpowiedz
#9
Potas jest regulowany raczej hormonami, jeśli spada, to raczej powinno się przyjrzeć nadnerczom, ale one są połączone ze wszystkimi innymi gruczołami bardzo złożoną siecią zależności.

Najprościej go uzupełnić cytrynianem potasu, za kilka zł można pół kg na allegro kupić, bodajże 2 razy dziennie po 3 gramy to dawka, która razem ze słabą dietą daje 100% zapotrzebowania. Ale jak pisałem, zazwyczaj to nie ilość potasu w diecie jest problemem, ale to, jak hormony regulują jego poziom we krwi i poziom wewnątrz komórek.
Odpowiedz
#10
Znowu tomakin nie zwrócił uwagi na to, że zwykła B complex nie ma nic do rzeczy, bo nie zawiera B12. A to B12 i kwas foliowy wpływają na MCV.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości