Obłączki - Wersja do druku +- Zdrowiej - forum medycyny naturalnej i alternatywnej (https://zdrowiej.vegie.pl) +-- Dział: Cała reszta (https://zdrowiej.vegie.pl/forumdisplay.php?fid=12) +--- Dział: Pogaduszki (https://zdrowiej.vegie.pl/forumdisplay.php?fid=13) +--- Wątek: Obłączki (/showthread.php?tid=86) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
|
RE: Obłączki - tomakin - 10-17-2022 Zrób jak ja, zacznij od przeczytania książki po angielsku, którą dobrze znasz po polsku, potem ściągnij sobie audiobooka angielskiego i odsłuchaj... a potem powinieneś już być w stanie słuchać audiobooków bez problemu, jeśli oczywiście masz dobry zasób słownictwa. Ale dalej mam problemy ze zrozumieniem jak ktoś gada slangowo czy niewyraźnie, chociaż w sumie po polsku też takich rzeczy czasem nie rozumiem. RE: Obłączki - tomakin - 10-17-2022 A wracając do rzeczy istotnych, zastanawiam się nad dołączeniem też koenzymu Q10 https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/18000140/ tutaj sprawdzali, jaki to ma efekt u szczurów, suplementacja przedłużała u zwierząt życie, jeśli były karmione dietą bogatą w wielonienasycone kwasy tłuszczowe. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/9584986/ ale tu, na zwykłej diecie, już nie było takiego efektu. Jakieś badanie zrobili, gdzie podawali go pacjentom z terminalnym rakiem i żyli średnio niemal 3 razy dłużej, niż wynikało z przewidywań. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29641571/ a tutaj Q10 zmniejszył ryzyko śmierci niemal dwukrotnie w danej grupie wiekowej, efekt utrzymał się 12 lat po zaprzestaniu suplementacji. RE: Obłączki - tomakin - 10-18-2022 Jest taki gość, Rick Rosner. Drugi najwyższy wynik IQ ze wszystkich ludzi na Ziemi. Jak się czyta artykuły o nim, to oczywiście brainlety zawsze jadą tą samą litanią - że on jest głupi, oni wiedzą lepiej, bo na jakimś blogu przeczytali, że suplementy nie działają. No ale popaczmy, co gość bierze - omega 3 - mini aspiryna - metformina - metoprolol - glisodin - dutasteryd - glukozamina + chondroityna - SAM-e - astragalus - błonnik - tokotrienole + Q10 - kurkumina - karnozyna - karnityna i ALA (pewnie kwas alfa liponowy) - likopen - TMG (betaina) - selen + specyficzne witaminy E - wapń - benfotiamina - cysteina - witamina K - ekstrakt z kasztanowca - wyciąg z owoców granatu, noni i mangostanu (jezu, co to jest w ogóle) - kwercetyna + bromelina - fosfatydyl seryny - kawa - DMAE - pimagedine - centrofenoksyna - piracetam - winpocetyna - błękit metylenowy No moja lista jest stanowczo krótsza, ale też mam sporo niższe IQ od tego gościa. Z rzeczy, które wydają się interesujące, a nie wymagają recepty, ciekawe wygląda błękit metylenowy. On może odwracać procesy starzenia się mózgu, dosłownie. Ma silne działanie nootropowe, czyli zwiększające sprawność mózgu, a także jest w stanie oczyszczać wątrobę. Testowano go nawet jako lek przeciw zmianom w układzie krążenia takim, jakie są w marskości wątroby: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/16187171/ Astragalus, czy tam traganek wygląda bardzo obiecująco jeśli chodzi o przedłużanie życia komórek, a tym samym przedłuża młodość. Jest też tani i ma kilka innych właściwości prozdrowotnych. Wracając do błękitu metylenowego https://www.reddit.com/r/Nootropics/comments/aeqszh/drinking_methylene_blue_for_4_years/ tu gość wypisał fajne rzeczy, które mogą mieć duże znaczenie czy to w zapobieganiu chorobom, czy w potęgowaniu zdolności umysłowych Z rzeczy, które mogą mieć znaczenie, wymienia kwas masłowy, ale też nie widzę za bardzo żadnych badań, które wykazały realne działanie. RE: Obłączki - munieslaw - 10-18-2022 To wszystko 1 dnia bierze? Jak tak to gl nerki i że sraczki nie ma. RE: Obłączki - tomakin - 10-18-2022 W sumie jakbyś pizzę rozbił na poszczególne składniki i brał oddzielnie w tabletkach, to efekt dla organizmu byłby taki sam jak przy jej zjedzeniu, a lista byłaby 3 razy dłuższa. RE: Obłączki - tomakin - 10-18-2022 O, jeszcze jedną rzecz wypada dodać do listy "bierz codziennie", zamiast jak dotychczas, "bierz, kiedy ci się przypomni" https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/21390530/ kreatyna u myszy spowodowała przedłużenie życia o odpowiednik 7 lat u człowieka. Tylko kilka substancji dało taki efekt w badaniach klinicznych. RE: Obłączki - munieslaw - 10-18-2022 Pamiętam, że mieszałem kiedyś kilka supli na raz i potem takie kucia, ból w nerkach, chuj wie. I ogromne rozwolnienie. Chociaż jak spojrzeć na to, że niektórzy łykają po 20 tabletek, w sensie jakieś ssri, na nadciśnienie, na to na tamto, to aż nie wiem czy sobie tego nie wmówiłem. RE: Obłączki - tomakin - 10-18-2022 może wziąłeś coś za dużo co nie przyswaja się w takiej ilości, np zbyt duża dawka betainy sprawia, że wszystko przelatuje przez bebechy i masz rozwolnienie. A jak bebechy za szybko pracują przy rozwolnieniu, to bolą, wtedy myślisz że to nerki. RE: Obłączki - tomakin - 10-19-2022 Wapń nie daje mi spokoju. Na pewno mam go za mało w diecie, szczególnie biorąc pod uwagę moje uzależnienie od coli, która zawiera dużo fosforu co może być wręcz konkurencyjne dla wapnia. Dziwnie reaguję na suplementy, zwiększeniem jego stężenia w moczu (powód, dla którego boję się większych ilości, nie chcę dorobić się kamieni). Do tego w marskości wątroby problemy z krążeniem w dużej mierze wynikają ze źle działającej pompy wapniowo potasowej na poziomie komórek kontrolujących obkurcz naczynek krwionośnych. Kilka miesięcy temu zrobiłem tą próbę z wapniem, magnezem i cynkiem, a także molibdenem i niklem, skończyło się mega silną bezsennością. Do tej pory w sumie nie wiem, co ją wywołało, mógł to być nawet upał, ale próba zakończyła się porażką bez możliwości sprawdzenia, czy cokolwiek pomogło. No, nikiel i molibden można wykluczyć, bo to na pewno się zdążyło uzupełnić, ale wapń i magnez nie. W 2020, gdy była poprawa razem z piracetamem, brałem też spore ilości wapnia, gdyż te dwie rzeczy działają synergicznie i przy piracetamie zaleca się suplementację. Przy poprawie która zaczęła się 1 czerwca 2010, 20 maja pisałem, że zaczynam brać duże dawki wapnia, w celu wyleczenia kontuzji okostnej. Ale nie wspominałem o nim już potem ani razu, więc nie wiem, czy go dalej brałem, czy nie. No, 1 września napisałem, że każdy wege powinien to suplementować. To, co mnie najbardziej interesuje, to wapń w moczu po suplementach, gdzieś trafiłem na badania, że to może być reakcja na magnez, a nie na wapń. A może też być tak, że z powodu niskiej podaży w diecie, organizm jest przestawiony na zwiększone przyswajanie w jelitach. Może trzeba przez miesiąc codziennie brać małe dawki? Rozkminiam to, bo nie wiem, czy nie zwiększyć sobie dawki wapnia do 2 porcji dziennie. RE: Obłączki - tomakin - 10-20-2022 Ten kalendarz to najlepszy pomysł, na jaki wpadłem od czasu założenia dzienniczka. W końcu biorę suple tak, jak to zaplanowałem. Już widzę, że zapomniałem ornityny / AAKG dodać do listy, a to coś, co jest drugą - po karnitynie - rzeczą, która w badaniach faktycznie przedłużyła życie zwierząt, na dodatek miałem to brać żeby sprawdzić czy pomaga na objaw Terry'ego. Jestem pewien, że mam gdzieś zaburzenia w gospodarce wapniem i w ogóle chyba regulacją pH krwi. Nawet po tak niewielkich dawkach, jakie teraz biorę, czyli 500 mg wapnia i 100 mg magnezu, miewam podwyższony wapń w moczu, przy jednoczesnym zasadowym odczynie (chwilami dosłownie jak mleko wygląda). Takie ilości są w jednym lepszym obiedzie, więc to nie efekt nadmiaru czy wapnia, czy magnezu. Badałem kiedyś wszystko pod kątem tych zależności, przytarczyce OK, sam poziom wapnia i magnezu w krwi OK, ale coś tam się rozregulowuje gdy w diecie pojawia się wapń lub magnez. Zresztą nawet nie jestem pewien, co za to odpowiada, chyba jednak magnez. Ewentualnie po magnezie wzrasta pH i organizm wyrzuca wapń, żeby to regulować. Trochę strach, bo takie coś może skończyć się kamieniami nerkowymi, tylko za cholerę nie widzę tu mechanizmu, który za tym stoi. Z tymi suplami i z moją dietą ja dalej nie mam nawet 100% zapotrzebowania na wapń i magnez, a mimo to organizm wpada w jakąś histerię, gdy zbliżę się do rekomendowanego spożycia. A może jednak... potas? Suplementacja nim zlikwidowała zespól niespokojnych nóg, w diecie mam go stanowczo za mało. Niski poziom potasu prowadzi do zwiększonego wydalania wapnia z moczem. Tylko tu z kolei pojawia się problem pH krwi i możliwości wpadnięcia w nadmierną zasadowość, po tych suplach mam własnie mocno zasadowy mocz, co oznacza, że organizm pozbywa się nadmiaru jonów, regulując w ten sposób odczyn krwi. Zastanawiałem się już, czy problemy z pamięcią etc nie biorą się właśnie ze zbytniej zasadowości. A potas jeszcze bardziej by tę zasadowość zwiększył. W zestawie supli mam 1 gram cytrynianu potasu, co jest totalnie bezpieczne (odpowiednik 2 bananów), ale może nie od rzeczy byłoby dołożyć 1 gram chlorku? Już któryś raz pojawia się ten sam problem, próba suplementacji wapnia / magnezu i skok wapnia w moczu, co grozi kamieniami nerkowymi. |