Zdrowiej - forum medycyny naturalnej i alternatywnej
Obłączki - Wersja do druku

+- Zdrowiej - forum medycyny naturalnej i alternatywnej (https://zdrowiej.vegie.pl)
+-- Dział: Cała reszta (https://zdrowiej.vegie.pl/forumdisplay.php?fid=12)
+--- Dział: Pogaduszki (https://zdrowiej.vegie.pl/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Wątek: Obłączki (/showthread.php?tid=86)



RE: Obłączki - munieslaw - 07-26-2022

Też uważam, że to by było trochę z armatą na muchę, ja biorę Ranofren jak mam naprawdę dobry powód. Btw. to nie jest SSRI.


RE: Obłączki - tomakin - 07-26-2022

wiem, że to nie ssri, podałem przykład jak to mózgotrzep po jednej dawce potrafi zepsuć mózg prawdopodobnie do końca życia, pewnie toto ma nawet więcej skutków ubocznych niż ssri

w ogóle jest grupa ludzi, którzy na glicynę reagują odwrotnie od spodziewanego efektu i zastanawiam się, czy w niej nie jestem, odnoszę wrażenie, że było dobrze przez cały dzień, do momentu gdy przed snem wziąłem 3 gramy.


RE: Obłączki - tomakin - 07-26-2022

https://academic.oup.com/sleep/article-pdf/40/11/zsx148/21785098/zsx148.pdf

tu wyszło im, że w konkretnym zaburzeniu snu polegającym na częstym wybudzaniu, glutamina, kwas glutaminowy i kwas asparaginowy są mocno obniżone, co jest o tyle ciekawe, że glutaminę zawsze podejrzewało się o odwrotne działanie, pobudzające. Minimalnie obniżona jest kreatyna.

Glutaminę akurat mam pod ręką, najlepszy lek na infekcje przewodu pokarmowego i ogólnie wzmacniający odporność, na covid kupiłem, mocno poprawiała stan chorych w badaniach, no to jak mam co szkodzi wypróbować?


RE: Obłączki - munieslaw - 07-26-2022

Po jednej dawce glicyny raczej nic się nie powinno zmienić. Brałeś kiedyś to kilka dni z rzędu?


RE: Obłączki - tomakin - 07-26-2022

na reddicie jak wpiszesz insomnia magnesium, to wszystkie posty dotyczą glicynianu magnezu, ewentualnie przy samej glicynie masz od cholery postów o tym, że ludzie po niej spać nie mogą. W sumie to glicynę zawsze brałem, gdy miałem okresy bezsenności i jakoś tak specjalnie działania nie zauważałem (albo teraz nie pamiętam), ale mogło być tak, że u mnie ona właśnie wywoływała, ale jako że zawsze brałem gdy już nie mogłem zasnąć, mogłem tego nie zauważyć.

Tak czy tak, to raczej nie jest od magnezu ani od prostej zależności, typu po magnezie spada poziom wapnia. Wygląda jakby coś się przestawiło, ale cholera wie co i dlaczego. Miałem sprawdzić dwie rzeczy, czy długotrwała suplementacja magnezu poprawi stan naczynek, czy cholina + bakopa jakoś na nie wpłyną. Po drodze jeszcze cynk miał być. Ta bezsenność wszystko popsuła. Z drugiej strony, ona może być sygnałem, jakbym trafił w diagnozę co ją wywołało i co ją wyleczy, to byłby to całkiem dobry wgląd w stan mojego organizmu. I na tym wyłapaniu przyczyny nawet bardziej mi zależy, niż na poradzeniu sobie z bezsennością.


RE: Obłączki - tomakin - 07-27-2022

No, coś chyba się poprawiło, albo organizm był już tak zmęczony, że to przeważyło. Załapałem chyba ze 3 godziny ciągłego snu, plus trochę krótszych. Ciekawa rzecz, w fazę, w której są sny, zazwyczaj wchodzi się dopiero po 90 minutach, ja mam pełne, długie i klarowne sny w czasie tych godzinnych drzemek. Brałem jedynie miedź, żelazo i glutaminę, wapń odpuściłem, bo ciężko skoordynować go z żelazem.


RE: Obłączki - tomakin - 07-27-2022

...i tętno w dół, cały czas było pomiędzy 80 a 90, czasem nawet wyżej, teraz elegancko 6x. Ciśnienie przez cały ten okres bez zmian.

Nie rozumiem tego, nic tu do siebie nie pasuje.

Mogło być w sumie tak, że silne dawki powiedzmy magnezu wypchnęły organizm w dłuższy okres aktywności układu współczulnego, czy może w ogóle pobudziły. Możliwe, że tego typu rzeczy trwają jakiś czas i potem organizm przechodzi w przeciwstawną fazę, na zasadzie wahadła i co bym nie robił, trwałoby to tyle samo, jeśli tak, to będzie wyciszanie aż do przesady, a potem znowu wszystko wróci, tylko słabiej, potem się wyciszy, znowu słabiej, w końcu wyrówna.

Może faktycznie wyssało z tkanek i układu nerwowego żelazo, może faktycznie miałem niski poziom czy niklu, czy molibdenu, co uniemożliwiało prawidłowe wykorzystanie tego pierwiastka, albo nawet nadmiar powiedzmy molibdenu wymusza przeniesienie żelaza z tkanek do produkcji krwi. Miedź, jeśli już, działałaby tu jako coś, co umożliwia prawidłowe wykorzystanie żelaza. Miedź jako taka jest mocno podwyższona we krwi u osób z bezsennością. Też dziwne o tyle, że osoby z bezsennością mają wyższy poziom żelaza w mózgu, ale raczej w postaci złogów, a nie aktywnej formy ułatwiającej prawidłową pracę komórek.

Glutamina... mieli przeprowadzić próbę kliniczną z jej wykorzystaniem u pacjentów z nerwicą lękową, ale przyszedł covid i nie dało się przeprowadzić

https://clinicaltrials.gov/ct2/show/NCT04274114

ale ogólnie uważa się, że glutamina mogłaby raczej zaostrzać stany lękowe, zamiast wyciszać

https://www.intechopen.com/chapters/17574

do tego na reddicie jest od cholery postów o tym, że glutamina wywołuje wręcz ataki paniki. Z bezsennością różnie to bywa, ale też raczej się pojawia, niż zanika.


Chyba najbardziej pasuje mi z tego wszystkiego żelazo, jest od cholery badań, gdzie jego poziom jest ściśle powiązany z zaburzeniami snu, ale zazwyczaj poprawa po suplementach żelaza następowała po miesiącach, a nie na drugi dzień.

A, odstawiłem niedawno nowy płyn do płukania ust, będę musiał przejrzeć skład, niektóre substancje błyskawicznie przechodzą do krwi w czasie płukania. Bezsenność pojawiła się jakoś po tym, jak zacząłem go używać. Przejrzę potem skład, może będzie coś podejrzanego.


RE: Obłączki - tomakin - 07-27-2022

Dobra, pora na podsumowanie

- próbowałem ustalić, czy nikiel, molibden, cynk, magnez, wapń mogą mieć wpływ na mój stan drobnych naczynek
- pojawiła się bardzo silna bezsenność i do tej pory nie wiem, po czym, mogła być wywołana którymś suplementem, a mogła pojawić się z innego powodu
- miałem testować bakopę i acetylocholinę, ale przy takim nasileniu bezsenności to bez sensu, nie zauważę, czy coś się zmienia
- prawdopodobna przyczyna to wywołany suplementami niedobór żelaza w komórkach nerwowych, świadczy o tym wzmocnienie stanu włosów wkrótce po jego zażyciu, będę je brał w miarę regularnie, na później zostawiam testy magnezu

Nie ma sensu czekać na jakieś efekty, bo się nie pojawią w ciągu kilku dni, a dłużej mi się nie chce. Zaczynam testy rzeczy, które mają wpłynąć już całkowicie bezpośrednio na naczynka

- venoruton forte, który w badaniach klinicznych całkowicie wyleczył słaby przepływ przez naczynia włosowate
- czosnek, który w badaniach klinicznych całkowicie wyleczył zaburzenia krążenia w marskości wątroby
- diosmina i miłorząb, bo to mam pod ręką

Dodatkowo

- glukozamina i chondroityna, zostały mi z przeszłości, one mają wspomagać odbudowę naczynek zakładając, że któreś z ziół tę odbudowę wymusi
- kolagen, jak wyżej, dodatkowo może blokować nadmiar serotoniny, która jest jednym z podejrzanych w bezsenności
- żelazo, gdyż podejrzewam jego niedobór jako przyczynę bezsenności, do tego małe dawki miedzi
- za pamięci wapń, jak wyżej


RE: Obłączki - tomakin - 07-28-2022

Dałem listek venorutonu mamie, po jednej tabletce miała już wyraźne objawy ze strony układu krwionośnego, jakie to jest cholerstwo mocne. Na ulotce piszą, że po 2 tygodniach jest już całkowicie wyleczenie tego, na co jest przepisywany.


RE: Obłączki - tomakin - 07-29-2022

Iiiii w końcu przespałem całą noc, tylko raz się budząc. Ex zasugerowała mi, że może miałem epizod manii. Kurcze, może i miałem, jakoś nie objawiało się to tak, jak powinno, ale może po prostu mam sztywne ramy zachowań i tego po mnie nie widać? A może zadziałały te wszystkie zioła na naczynka, zacząłem je brać między innymi dlatego, że liczyłem na ich pomoc w zasypianiu. Doba odzyskała 4 godziny. Jeśli to efekt ziół, to póki co jedyny.

Dziś wracam do siłowni, delikatnie. W ogóle porobiły mi się przez bezsenność zaległości w życiu, praca i samorozwój poleciały na pysk, nie dość, że doba dużo krótsza, to na dodatek ledwo szło funkcjonować.