Branie duzych ilości jednego obniza poziom innych, tak? Czyli jak biore cynk to musze martwic sie jeszcze zelazem i miedzią. A nie zapomnieliśmy o czyms, np o manganie albo czym innym?
Skupiamy się na tych trzech rzeczach, bo one są najważniejsze, nikt nie bierze np dużych dawek manganu (zresztą prawie każdy ma go za dużo w diecie i w organizmie), za to często bierze się duże dawki żelaza czy cynku. Pewnie inne rzeczy też jakoś się tam będą zmieniać, ale nie w takim stopniu, żeby to miało duży wpływ na zdrowie, jak np było z udokumentowanymi niedoborami miedzi na skutek suplementacji cynku.
To znaczy czym mam się martwić, suplementując teraz żelazo w sporych dawkach (2-3 x 18 mg dziennie) przez parę miesięcy? Miedzą?
I mogę też jakoś zbadać, przez krew, czy taki problem wyniknął - bo za parę tygodni chciałem zrobić dokładne badania.
Dzięki z góry.
żelazem bym się przejmował, ono w nadmiarze jest mocno toksyczne, w zasadzie to koncentrat wolnych rodników. Jeśli ferrytyna jest za nisko, to raczej warto się zastanowić czemu to żelazo wcześniej się nie przyswajało, zamiast zalewać nim organizm.
Ciężko to dokładnie wykryć w badaniach, są testy, ale mało wiarygodne jeśli nie ma naprawdę dużego niedoboru.
No właśnie też się nad tym zastanawiałem, z tego co czytałem ludzie trenujący sporty wytrzymałościowe celują z reguły w ferrytynę powyżej 60, ludzie którzy suplementują żelazo z powodu wypadania włosów - nawet powyżej 80 czy 100 - a z drugiej strony ludzie którzy zajmują się długowiecznością, celują w ferrytynę przy dolnej granicy normy.
U mnie raczej nie ma problemu z przyswajaniem, myślę że mogłem się dorobić anemii albo stanu jej bliskiego przez częste oddawanie krwi - dlatego teraz suplementuję. Na pewno czuję się dużo lepiej po 4-5 tygodniach, ciśnienie krwi się unormowało, dużo więcej energii.
W badaniach wychodziło, że przy suplementacji taką dawką, jakiej i ja używam - po około 60 dniach hemoglobina wróciła do wartości z przed donacji, a z ferrytyną trwało to nawet dłużej.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5094173/
Pociągnę suplementację jeszcze z dwa tygodnie, a później po krótkiej przerwie zrobię badania i będę dalej myślał. Jak dojdę do wniosku, że przedobrzyłem - zawsze mogę po prostu znowu oddać krew
