Leczenie boreliozy po 5 latach od ukąszenia |
Autor |
Wiadomość |
pendejo
Dołączył: 12 Wrz 2018 Posty: 31
|
|
Wysłany: 2018-12-21, 17:20 Leczenie boreliozy po 5 latach od ukąszenia
|
|
|
Postanowiłem spróbować ostatni raz. Ukąszenie 5lat temu, leczone 3tyg unidoxem wg zaleceń lekarza. Co roku objawy wracały i były leczone 2tygodnie duomoxem. Od dwóch lat staram się z tym żyć ale się nie da. Udało mi się zdobyć 9 opakowań unidoxu w dawce 100mg. Ile dziennie tego brać? Będę prowadził kurację minimum 30dni, być może 6tygodni. Zastanawiam się czy brać 2x100mg czy 2x200mg dziennie.
Ukąszenie - 2tyg objawy grypopodobne. Wysoka gorączka, łamanie w kościach, nie mogłem wstać z łóżka.
2tyg-4tyg Bóle kości, widoczny rumień, nie miałem na nic sił, uderzenia gorąca, słabość, zmęczenie, senność, pogorszenie widzenia w prawym oku. Lekarz na podstawie rumienia stwierdza boreliozę i przepisuje unidox na 3tyg (nie pamiętam dawki)
5-6tydzień - leczenie poskutkowało, czuję się jak nowonarodzony
Następny rok powrót objawów z tym że bolały mnie tylko kolana notorycznie, a inne stawy i mięśnie sporadycznie. Leczenie 2tyg duomoxem znowu pomogło.
Trzeci rok ból stawów skokowych notorycznie i zdawkowo innych stawów i mięśni. Leczenie duomoxem znowu pomogło.
Czwarty rok - ból, pieczenie, palenie łydek. Leczenie ziołami, wzmacnianie organizmu pomaga na krócej. Ból przewlekły.
Piąty rok (obecny) - notoryczny ból łydek, pieczenie, palenie. Doszło mrowienie i drganie. 10dniowa głodówka pomogła na chwilę. Brak leczenia.
Obecne objawy: Palenie łydek, mrowienie, drganie. Skurcze różnych mięśni bez pczyczyny, gorszy wzrok w prawym oku, senność, zmęczenie. Objawy nasilają się w lato i w nocy.
Obecnie dieta bezglutenowa, bez nabiału. Suplementacja nic nie daje |
|
|
|
 |
|
kasia_k
Dołączył: 26 Cze 2018 Posty: 79
|
|
Wysłany: 2018-12-21, 21:56
|
|
|
A miałeś robionego jakiegoś western blota? Bo teoretycznie jak wyjdzie negatywny w igm, to dręczy Cię coś innego (teoretycznie, ale ja żadnym ekspertem nie jestem) |
|
|
|
 |
uzytkownik100
Dołączył: 23 Sie 2018 Posty: 84
|
|
Wysłany: 2018-12-29, 02:02
|
|
|
Nie wydaje mi się, żeby głodówka pomagała przy boreliozie, ale też ręki sobie uciąć nie dam. Chociaż ta głodówka, to też może był tylko przypadek, że się wtedy czułeś lepiej, nie wiem. Jak pomaga antybiotyk na bakterie, to jakiś trop masz, ale pamiętaj, że są też inne choroby niż borelioza, na które on działa. |
|
|
|
 |
tomakin
Administrator 
Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 15451
|
|
Wysłany: 2018-12-30, 05:19
|
|
|
A ja powtarzam po raz kolejny - idź do normalnego lekarza, żeby zrobić kompleksowe badania, przede wszystkim nerek, zamiast leczyć się sposobami o których akurat przeczytasz w internecie.
Naprawdę istnieją inne choroby poza boreliozą. Dopiero jak się je wykluczy, będzie można zastanawiać się, czy masz niedoleczoną boreliozę, czy może powikłania po niej. |
_________________ Pomogłem? Kliknij i też coś zrób dla innych!
http://zdrowiej.vegie.pl/viewtopic.php?t=5093 |
|
|
|
 |
kasia_k
Dołączył: 26 Cze 2018 Posty: 79
|
|
Wysłany: 2019-01-11, 01:11
|
|
|
Hej, sorki że tak wyskakuje jak z konopii, ale zaslyszalam dziś jakaś rozmowę o bólu łydek i chodziło o żylaki,i przypomniał mi się Twój post. Wykluczyli Ci żylaki? |
|
|
|
 |
pendejo
Dołączył: 12 Wrz 2018 Posty: 31
|
|
Wysłany: 2019-02-16, 09:02
|
|
|
Cześć Kasiu. Też o tym myślałem ale nie mam żadnych śladów żylaków. Poza tym sporo jeździłem rowerem w lato, a nogi i tak bolały. Tomakin też nie proponował takiego badania więc czekamy |
|
|
|
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|