Jest dostępne jakieś porównanie różnych stanów emocjonalnych pod kątem tego, co się dzieje w tym czasie w mózgu z neuroprzekaznikami i hormonami? W jak najprostszej formie.
Jak racjonalne rozumowanie i kora przedczołowa
wpływa na to, jak te procesy chemiczne przebiegają? Na ile reakcje emocjonalne są wywołane naszym stosunkiem do różnych rzeczy, który możemy modyfikować?
Serio Ci się nudzi
NIE MA prostych odpowiedzi na skomplikowane pytania. To jakbyś chciał zapytać nie wiem... jaki kolor obudowy do komputera pozwala programować. Żeby programować, trzeba dziesiątki tysięcy godzin poświęcić na naukę, a żeby zrozumieć czym jest emocja, trzeba też poświęcić dziesiątki tysięcy godzin na analizę tych wszystkich reakcji w mózgu.
Tomakin szybko gasi NICE.
Nie ma PEŁNYCH prostych odpowiedzi na skomplikowane pytania. Ogólne ramy zawsze można nakreślić.
To może tak: na ile emocje w reakcji na zdarzenie zależą od naszej interpretacji tego zdarzenia?
Wciąż nie tak, bo interpretacja też jest wynikiem chemii, poziomu hormonów i tego wszystkiego, co nazywamy "podświadomością". Podłączając elektrody do mózgu można wiedzieć, jaką decyzję podejmie człowiek, zanim ją podejmie.
Daj więcej info o tych elektrodach.
A wygooglaj, bardzo znany eksperyment. Brain activity decision foreknowledge? jakoś tak będzie ze słowami kluczowymi. Najpierw podejmujesz decyzję (czy raczej, podświadomość podejmuje), a potem dopiero ją uzasadniasz, ale wydaje Ci się, że to uzasadnienie już podjętej decyzji jest jej podejmowaniem na drodze procesów myśli i logiki.